Poniżej zamieszczamy zdjęcia stałego czytelnika. W zasadzie można by było pozostawić je bez komentarza…
Dlaczego żadna z odpowiedzialnych służby nie zajmie się problemem nieodśnieżonych dróg rowerowych? Różne instytucje tak ambitnie zachęcają np. do noszenia kamizelek czy w obawie o bezpieczeństwo rowerzystów ociągają się z wyznaczeniem kontrapasów (choć jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie >>>). Jednocześnie w okresie bardzo trudnych warunków drogowych zmuszają rowerzystów do jazdy niebezpiecznymi ulicami poprzez niedopilnowanie odśnieżenia tras oraz przejazdów rowerowych. Można tutaj zacytować fragment znanego wszystkim kawału o niegrzecznym Jasiu: ‘Gdzie sens? Gdzie logika?’
Już po raz drugi włączamy się w akcję „Policz się z cukrzycą” i razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy przejedziemy rowerami ulicami Radomia.
Podczas XVIII finału WOŚP – 10 stycznia – w całej Polsce jak i na całym świecie zbierane będą pieniądze do puszek z przeznaczeniem, jak w roku ubiegłym, na doposażenie klinik onkologicznych w sprzęt wysokospecjalistyczny. Dzięki niemu będzie możliwa pomoc dzieciom z chorobami onkologicznymi.
Nasz przejazd rozpoczniemy jak ostatnio na parkingu przed galerią Rosa. Wyruszamy o godz. 13.00 ale warto przyjechać parę minut wcześniej.
Trasa przejazdu nie jest długa i będzie przebiegała następującymi ulicami: Mickiewicza (Rosa) – Traugutta – Żeromskiego – Malczewskiego – Kelles-Krauza – Focha – Kilińskiego – Staszica – Kelles-Krauza – park Leśniczówka – Kolberga – Zbrowskiego – Żeromskiego – Czachowskiego – Prażmowskiego – 25 Czerwca – Sienkiewicza – Moniuszki – Żeromskiego scena.
Zakończymy go pod główną sceną na ul. Żeromskiego. Zapraszamy wszystkich bardzo gorąco do wzięcia w nim udziału i wsparcia Orkiestry.
Nie zapomnijcie o sprawnym rowerze, ciepłym ubraniu oraz dobrym humorze:)
Po raz pierwszy większość wniosków wysłanych do Zespół ds. Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym została rozpatrzona pozytywnie. Czyżby stało się to za przyczyną kilku potrąceń pieszych w miejscach gdzie do tej pory bezskutecznie apelowaliśmy o ustawienie azyli?
Poniżej przedstawiamy treść pisma oraz odpowiedzi Zespołu:
Zwracam się z wnioskiem o uwzględnienie następujących uwag dotyczących poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym:
– wyznaczenie przejścia na skrzyżowaniu ulic Kwiatkowskiego i Pustej – najkrótsze dojście mieszkańców tego rejonu do targu na ul. Śląskiej oraz dworców kolejowego i autobusowego;
Wniosek został rozpatrzony pozytywniei skierowany do realizacji przez MZDiK w Radomiu.
– wybudowanie wyniesionego przejścia dla pieszych na ul. Osiedlowej (przy bloku Osiedlowa 17 i Osiedlowa 32 – zostanie zapewniona bezpieczna droga do Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 oraz Przedszkola Publicznego Nr 10;
Wniosek będzie przedmiotem szczegółowej analizy MZDiK i Spółdzielnię Mieszkaniową Ustronie. W przypadku uzyskania porozumienia w/w temacie MZDiK dokona wyznaczenia takiego przejścia.
– wyznaczenie przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Podwalnej, Kanałowej i Tochtermana – najbliższe przejścia znajdują się przy skrzyżowaniu z ul. Wałową oraz ul. Narutowicza
Wniosek został rozpatrzony pozytywniei skierowany do realizacji przez MZDiK w Radomiu.
– obniżenie krawężników do wysokości 0 cm na przejściu przy ul. Szarych Szeregów (obok Potoku Północnego i targu) – przejście jest szczególnie uczęszczane przez osoby starsze, często z torbami na kółkach, umożliwienie im bezpiecznego i szybkiego opuszczenia ruchliwej ulicy wpłynie znacząco na poprawę bezpieczeństwa;
Wniosek został rozpatrzony pozytywniei skierowany do realizacji przez MZDiK w Radomiu.
– wyznaczenie przejścia dla pieszych przez ul. PCK przy skrzyżowaniu z ul. Czarną;
Wniosek został rozpatrzony pozytywniei skierowany do realizacji przez MZDiK w Radomiu.
– wyznaczenie przejścia dla pieszych przy nowo utworzonym przystanku Wierzbicka/Szkoła NŻ, w połowie drogi pomiędzy istniejącymi przejściami przy skrzyżowaniu z ul. Toruńską i Czarnoleską (odcinek ten wynosi 600 metrów) – zostanie zapewniona bezpieczna droga do Szkoły Podstawowej nr 17.
Wniosek został rozpatrzony odmownie. Jezdnia ul. Wierzbickiej jest jezdnią czteropasową i pokonywanie jej w nowo wyznaczonym miejscu przy poruszających się dość szybko pojazdach byłoby zbyt niebezpieczne. Zdanie zespołu wyznaczenie przejścia dla pieszych w tym rejonie spowoduje utworzenie niebezpiecznego przejścia i zagrożenie dla pieszych.
Zaprawdę dziwna argumentacja dotycząca ostatniego punkt, rzekłbym zgodna z dotychczasową linią. Nic nie róbmy (zlikidować się nie da) będzie bezpieczniej – nic bardziej błędnego, zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym pieszy, a w tym przypadku często pieszym jest dziecko, ma prawo przejść w tamtym miejscu i chyba warto zapewnić mu maksimum bezpieczeństwa. Tym bardziej, że sami członkowie Zespołu uważają ulicę za niebezpieczną.
Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 13. 2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
Za bezpieczeństwo w Radomiu odpowiadają miedzy innymi: Policja, Straż Miejska, MZDiK oraz Zespół ds. Poprawy Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym.
Jako stowarzyszenie już kilkadziesiąt razy wnioskowaliśmy do wyżej wymienionych instytucji o konkretne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. Apelowaliśmy między innymi o budowę azyli, wyznaczenie nowych przejść czy montaż sygnalizacji świetlnej. Niestety tylko kilka propozycji rozpatrzono pozytywnie.
Na pismo dotyczący ustawienia azyli na ul. 11 Listopada odpowiedziano nam, że: „nie jest zasadne wykonanie azyli dla pieszych w rejonie istniejących przejść”, na podobny wniosek dotyczący ul. Kozienickiej >>> odpowiedziano nam znacznie prościej: „wniosek został rozpatrzony przez Zespół negatywnie”.
Nie doczekamy się zapewnie też wymalowania przejścia dla pieszych przy parze przystanków Wojska Polskiego/Poranna. Na nasz wniosek odpowiedziano: „Zespół wspólnie z MZDiK przeprowadzi dodatkową analizę dotyczącą ilości pieszych korzystających z przedmiotowego przejścia. W przypadku pozytywnej decyzji MZDiK wyznaczy i oznakuje przejście dla pieszych”. Analiza trwa już 11 miesięcy a pasażerowie autobusów biegają pomiędzy rozpędzonymi samochodami – najbliższe przejście jest oddalone o około 700 metrów.
Zamiast konkretnych działań podejmuje się, w mojej ocenie, działania pozorowane, które mogą być tylko uzupełnieniem ‘twardych’ rozwiązań. I tak, w zamian za wnioskowaną przez nas sygnalizację przy wiadukcie na ul. Słowackiego montowane jest pulsujące światło nad przejściem – o jego skuteczności mogliśmy się przekonać 23 listopada >>>. Zamiast sygnalizacji na skrzyżowaniu Limanowskiego/Przechodnia otrzymujemy pomarańczową obwódkę wokół znaku informującego o przejściu – o skuteczności tego rozwiązania mogliśmy przekonać się 11 października.
Obraz sytuacji na radomskich drogach dopełniają wypowiedzi policjantów. Wypadek na ul. 11 Listopada został przedstawiony następująco: „kierowca jadący volkswagenem golfem potrącił w rejonie przejścia dla pieszych przebiegającego z lewej na prawą stronę jezdni 85-letniego mężczyznę”. W rejonie, czyli w domyśle nie na przejściu. Jak można to ustalić, gdy pieszy nie żyje a jego ciało zostało odrzucone kilkanaście metrów dalej? Ponadto jak można sugerować, że sędziwy, zapewne schorowany człowiek jest w stanie biegać? To może i latać potrafi?
Bulwersuje również apel Komendanta Wojewódzkiego Policji >>>, który ma być odczytywany podczas mszy w kościołach. Nie pada w nim ani jedno słowo karcące kierowców, za to całą odpowiedzialność za wypadki przenosi się na pieszych. Bulwersuje to tym bardziej, że według statystyk policyjnych w 2008 roku to kierowcy byli winni 76% zdarzeń z udziałem pieszych w Radomiu…
Bezpieczne miasto?
Za bezpieczeństwo w Radomiu odpowiadają miedzy innymi: Policja, Straż Miejska, MZDiK oraz Zespół ds. Poprawy Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym.
Jako stowarzyszenie już kilkadziesiąt razy wnioskowaliśmy do wyżej wymienionych instytucji o konkretne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. Apelowaliśmy między innymi o budowę azyli, wyznaczenie nowych przejść czy montaż sygnalizacji świetlnej. Niestety tylko kilka propozycji rozpatrzono pozytywnie.
Na pismo dotyczący ustawienia azyli na ul. 11 Listopada odpowiedziano nam, że: „nie jest zasadne wykonanie azyli dla pieszych w rejonie istniejących przejść”, na podobny wniosek dotyczący ul. Kozienickiej odpowiedziano nam znacznie prościej: „wniosek został rozpatrzony przez Zespół negatywnie”. Nie doczekamy się zapewnie też wymalowania przejścia dla pieszych przy parze przystanków Wojska Polskiego/Poranna. Na nasz wniosek odpowiedziano: „Zespół wspólnie z MZDiK przeprowadzi dodatkową analizę dotyczącą ilości pieszych korzystających z przedmiotowego przejścia. W przypadku pozytywnej decyzji MZDiK wyznaczy i oznakuje przejście dla pieszych”. Analiza trwa już 11 miesięcy a pasażerowie autobusów biegają pomiędzy rozpędzonymi samochodami – najbliższe przejście jest oddalone o około 700 metrów.
Zamiast konkretnych działań podejmuje się, w mojej ocenie, działania pozorowane, które mogą być tylko uzupełnieniem ‘twardych’ rozwiązań. I tak, w zamian za wnioskowaną przez nas sygnalizację przy wiadukcie na ul. Słowackiego montowane jest pulsujące światło nad przejściem – o jego skuteczności mogliśmy się przekonać 23 listopada. Zamiast sygnalizacji na skrzyżowaniu Limanowskiego/Przechodnia otrzymujemy pomarańczową obwódkę wokół znaku informującego o przejściu – o skuteczności tego rozwiązania mogliśmy przekonać się 11 października. Do tego typu działań należy zaliczyć również pomysł oklejania dodatkowymi odblaskami słupków znaków „przejście dla pieszych”. Działanie to, nie dość, że nie popoprawia bezpieczeństwa, to wręcz je pogarsza – na tle odbitych refleksów pieszy jest jeszcze mniej widoczny!
Obraz sytuacji na radomskich drogach dopełniają wypowiedzi policjantów. Wypadek na ul. 11 Listopada został przedstawiony następująco: „kierowca jadący volkswagenem golfem potrącił w rejonie przejścia dla pieszych przebiegającego z lewej na prawą stronę jezdni 85-letniego mężczyznę”. W rejonie, czyli w domyśle nie na przejściu. Jak można to ustalić, gdy pieszy nie żyje a jego ciało zostało odrzucone kilkanaście metrów dalej? Ponadto jak można sugerować, że sędziwy, zapewne schorowany człowiek jest w stanie biegać? To może i latać potrafi?
Bulwersuje również apel Komendanta Wojewódzkiego Policji, który ma być odczytywany podczas mszy w kościołach. Nie pada w nim ani jedno słowo karcące kierowców, za to całą odpowiedzialność za wypadki przenosi się na pieszych. Bulwersuje to tym bardziej, że według statystyk policyjnych w 2008 roku to kierowcy byli winni 76% zdarzeń z udziałem pieszych w Radomiu.
Można już korzystać z nowej drogi dla rowerów w al. Grzecznarowskiego, niestety nie obyło się bez fuszerek.
Jedna z najważniejszych może objawić się za kilka miesięcy – masę na ścieżce układano przy temperaturze 4º C. Warto wspomnieć, że masa ta jest wykonana ze specjalnej mieszanki, która wymaga zachowania jeszcze wyższego reżimu technologicznego niż przy kładzeniu tzw. asfaltu. Nie można jej rozkładać, gdy temperatura powietrza spadanie poniżej 10 stopni, podczas opadów deszczu czy silnego wiatru.
Kolejne zastrzeżenie budzą znaki, zarówno pionowe – dwa ustawiono w skrajni jak i poziome – symbole rowerów są za małe, mają po około 50 cm wysokości zamiast 200. Czyżby nadzorca robót nie znał biblii drogowców tzw. ‚czerwonej książeczki’?
Wnioskowaliśmy również o ustwienie pachołków uniemożliwiających wjazd na ‚wysepkę’ przy ul. PCK – niestety po drugiej stronie nie wykazano zrozumienia dla naszego pomysłu. Twierdzono naiwnie, że skoro powstały dodatkowe miejsca parkingowe to kierowcy będą już grzeczni i nie będą parkować na chodniku. Jak widać po zdjęciach nie będą grzeczni.
Jest oczywiście i za co pochwalić, wykonano dodatkowy zjazd na ciąg pieszo-jezdny przy bloku Gagarina 2 – za co dziękujemy.
Wystarczył jeden wpis na blogu i droga rowerowa w al. Grzecznarowskiego została odśnieżona. Dziękujemy! Liczymy na podobną reakcję również w innych sprawach 🙂
Mamy też kolejną prośbę: samo odśnieżania trasy dla rowerów nie wystarczy, trzeba ośnieżyć i chodnik. Piesi również nie lubią brnąć po śniegu, z kolei rowerzyści nie lubią jak piesi chodzą po drogach dla rowerów – szczególnie zimą.
Wbrew populistom, którzy bezmyślnie gardłowali w obronie kilku krzaków na ul. Warszawskiej i jednocześnie mieli w głębokim poważaniu bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów oczyszczono teren pod budowę drogi rowerowej i chodnika.
MZDiK gratulujemy podjęcia decyzji o wycince i dokończenia inwestycji zgdonie z pierwotnymi planami.
A tak ‚bezpiecznie’ było tam jeszcze kilka dni temu…
Szanowni Panowie policjanci sugeruję zapoznać się z Konwencją Wiedeńską, która jest dokumentem nadrzędnym w stosunku do naszego PORD.
Przepisy polskiego prawa drogowego na temat ruchu pieszych po przejściach dla pieszych nie odpowiadają w pełni przepisom art. 21 Konwencji, który stwierdza:
jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych.
Polskie prawo nakazuje kierowcom „szczególną ostrożność” (art. 26) i ustępowanie pieszym, którzy już znajdują się na pasach dla pieszych, zabraniając jednocześnie pieszym wkraczać na pasy „bezpośrednio przed pojazdem” (art. 14.1).
Biuro Analiz Sejmowych nie pozostawia złudzeń, który przepis w Polsce obowiązuje:
BAS-WAL-906/08
Zgodnie z art. 91 ust. 1 Konstytucji, ratyfikowana umowa międzynarodowa po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową (art. 91 ust. 2 Konstytucji).
Konwencja wiedeńska jest umową międzynarodową, ratyfikowaną przez Radę Państwa w 1984 r. Zgodnie z obecnie obowiązującym art. 241 ust. 1 Konstytucji RP, powinna być ona uznana za umowę ratyfikowaną za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie, ponieważ była ratyfikowana na podstawie przepisów konstytucyjnych obowiązujących w czasie ratyfikacji, została ogłoszona w Dzienniku Ustaw, a z jej treści wynika, że dotyczy kategorii spraw wymienionych w art. 89 ust 1 Konstytucji (konkretnie pkt 5 – bowiem przedmiot jej regulacji dotyczy spraw uregulowanych w ustawie).
W takim przypadku należy stwierdzić, że w sytuacji kolizji norm ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym z 1968 r. pierwszeństwo stosowania przysługuje przepisom Konwencji.
Ponadto w 2008 roku piesi spowodowali na terenie Radomia 13% zdarzeń z ofiarami w ludziach. Mówienie zatem, że to niby piesi tak gremialnie wchodzą tuż pod koła nadjeżdżających pojazdów jest niezgodne z prawdą.
Ustronie – największe osiedle mieszkaniowe w Radomiu: 30 tys. mieszkańców, 5 szkół, 2 przychodnie, 3 przedszkola, 3 supermarkety oraz 0 parków i 0 dróg rowerowych. Czas to zmienić, bo tylko poprawiając jakość życia na osiedlu możemy sprawić, że ludzie przestaną się stąd wyprowadzać.
Pomysł nie wziął się znikąd, pierwszą spółdzielnią która postanowiła wybudować sieć dróg rowerowych wokół osiedla było Południe >>>. Zasada jest dość prosta i wpisuję się w tzw. czynówki – 10% kosztów pokrywa zainteresowany resztę obciążeń finansowych bierze na siebie miasto (drogi rowerowe powstają przy ulicach miejskich). Osiedle Południe ma już projekt, zgodnie z zapowiedziami budowa stratuje w przyszłym roku.
Koncepcja dla Ustronia zakłada wybudowanie następujących tras: • Wzdłuż cieku wodnego i przyszłego Parku Ustronie od al. Grzecznarowskiego do ul. Młodzianowskiej – 1 km • Wzdłuż ul. Wyścigowej od Armii Krajowej do al. Jana Pawła II – 0,8 km • Wzdłuż ul. Armii Ludowej od ul. Młodzianowskiej do ul. od Armii Krajowej – 0,6 km • Wzdłuż ul. PCK i Czarnej od al. Grzecznarowskiego do ul. Młodzianowskiej – 0,8 km • wzdłuż całego odcinka al. Jana Pawła II – 0,9 km
Pozostałe odcinki, które z zaproponowanymi wyżej utworzą spójną sieć są już na deskach kreślarskich i będą wykonane w czasie najbliższych remontów oraz podczas budowy obwodnic miejskich.
Zaproponowany przebieg zapewni nie tylko sprawną komunikację wewnątrz osiedla, ale poprzez połączenie z głównymi trasami miejskimi pozwoli na bezpieczny dojazd rowerem do centrum miasta czy nad zalew na Borkach.