Trwa budowa drogi rowerowej na ul. Warszawskiej, mimo bardzo dobrego projektu, który zawiera:
– wyniesiony przejazd dla rowerów;
– wyniesione przejście dla pieszych;
– różnice w poziomie pomiędzy chodnikiem a częścią dla rowerów;
– odpowiednie promienie łuków;
– ciągłość nawierzchni chodnika na skrzyżowaniu z ul. Śniadeckich (pierwsze takie rozwiązanie w Radomiu!)
wykonastwo pozostawia wiele do życzenia.
W krótkiej historii powstawania infrastruktury dla dwóch kółek w Radomiu liczba błędów na metr infrastruktury nigdy nie była tak duża:
– brak zachowanej skrajni na moście nad Potokiem Północnym;
– brak obniżeń krawężnika na całej szerokości drogi rowerowej na skrzyżowaniu z ul. Rodziny Wińczewskich;
– kratka burzowa, która wypadła po środku przejazdu rowerowego, zamiast gęstożebrowej jest standardowa co może skutkować wywrotkami;
– masa bitumiczna drogi rowerowej została rozściełana w temperaturze około 0 st. C i przy dużej wilgotności podłoża! Niech za kilka miesięcy Zarząd Dróg nie będzie zdziwiony, że asfalt pęka i się kruszy…