Miesiąc: wrzesień 2011

Potrącony przez samochód. Jak widać na deptaku nie jest bezpiecznie. A my tylko chcemy spokojnie spacerować z dziećmi…

Rower jako środek transportu staje się coraz bardziej popularny. Jeździmy nim na zakupy, spotkania, do szkół i pracy. Widać to bardzo wyraźnie zwłaszcza w Śródmieściu i gęsto zaludnionych osiedlach, gdzie ciągle widać kogoś jadącego w jakiejś sprawie właśnie rowerem. Zostawiamy samochody w garażach bo chcemy oszczędzić zdrowie, benzynę i nerwy zmarnowane w korkach.

Ulica Wyścigowa, Aleja Jana Pawła II, Armii Krajowej czy Armii Ludowej na radomskim osiedlu Ustronie to popularne trasy rowerzystów. Niestety jednocześnie są to też ulice na których nie brakuje samochodów, często jadących szybciej niż przepisowe 50 km/h albo ciężkich samochodów ciężarowych.

Nie trzeba tłumaczyć, że rowerzyści nie są na takich drogach do końca bezpieczni. Część z nich wybiera jazdę po chodniku, pozostającą w konflikcie z przepisami, ale przynajmniej gwarantująca bezpieczeństwo. Reszta porusza się między samochodami.

Kilka lat temu w naszych głowach materialną formę przybrały plany sieci dróg rowerowych na Osiedlu Ustronie.

>>> Rowerem po Ustroniu

Przy głównych ulicach Ustronia powstałyby połączone w logiczny i całościowy system, asfaltowe drogi dla rowerów zapewniające łatwą i bezpieczną jazdę rowerem zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci.

 
Pokaż Osiedle Ustronie – drogi rowerowe na większej mapie

Największe osiedle Radomia – Ustronie zostało w podobnym przedsięwzięciu wyprzedzone przez Osiedle Południe, gdzie realizacja wzorcowego wręcz systemu dróg rowerowych zajęła około 3 lat.

>>> Droga rowerowa prawie jak w Holandii. W Polsce!

Nie wymagało to od samej spółdzielni wielkich nakładów bo zrobiono to w tzw. „modelu czynowym”, gdzie miasto sfinansowało budowę a spółdzielnia – projekt dróg.

Poprzednie władze Spółdzielni Mieszkaniowej Ustronie nieoficjalnie przedsięwzięciu były przychylne. Od tamtego czasu jednak, ruch zarówno samochodowy jak i rowerowy zwiększył się, co czyni zagadnienie dużo bardziej ważnym. Plany budowy dróg rowerowych poza Południem, ma też Osiedle Nad Potokiem.

Nie zostawajmy w tyle!

Radomska drogówka chwali się na swoim Blipie kolejną akcją (zobacz >>>). Niestety policjanci zabierają się za temat o którym nie mają bladego pojęcia w efekcie czego złapanemu rowerzyście zakładają kask tył na przód. Jeżeli tak ma wyglądać dbanie o bezpieczeństwo cyklistów, to proponujemy by Policja zajęła się czymś innym. Od bezpieczeństwa rowerzystów niech trzyma się z daleka i przynajmniej go nie pogarsza! Przypominamy, że już raz promowali z Panem Zamaną kamizelki, jednocześnie nie zauważając, że jego rower nie ma wymaganego prawem oświetlenia (zobacz >>>)

Źródło: Blip Komendy Miejskiej Policji w Radomiu

Pracownicy MZDiK przychylili się do wniosku Bractwa Rowerowego i zgodnie z zapowiedziami dziś zamontowali ograniczniki parkowania przed Galerią Rosa. „Nosy” samochodów nie będą już ograniczać szerokości chodnika. Piesi, szczególnie z wózkami dziecięcymi, będą zadowoleni. Dziękujemy.

Tak było jeszcze kilka dni temu:

Tak jest dzisiaj:

Organizatorzy Air Show wsłuchując się w głosy mieszkańców postanowili w tym roku zorganizować parking rowerowy. Założeniem promocji przyjazdu rowerem za pomocą dobrego parkingu rowerowego było odciążenie komunikacji miejskiej. Ta miała zapewnić dowóz gościom – z dworca kolejowego i parkingów strategicznych.

O konsultacje poproszono Bractwo Rowerowe. To fakt godny docenienia, bo do tej pory nie było to praktyką Urzędu Miejskiego. Ponieważ sami po raz pierwszy spotkaliśmy się z zagadnieniem organizacji tymczasowych parkingów rowerowych, zwróciliśmy się o pomoc do przyjaciół. Bardzo szybko dostaliśmy zdjęcia przedstawiające parking zorganizowany na potrzeby Autorodeo Denekamp 2010 w Holandii.

Zastosowane tam stojaki zostały wykonane z rur od rusztowań. Takie rozwiązanie przyjęto też w Radomiu. Za najważniejsze uznaliśmy jednak umiejscowienie parkingów możliwie blisko wejść na lotnisko, zgodnie z zasadą: „Bliżej do stojaka niż do parkingu samochodowego”. Stojaki zamontowane w nieatrakcyjnych miejscach nie są wykorzystywane – użytkownicy wolą przypinać rowery do znaków, ławek i innych urządzeń do tego nie przeznaczonych. Wskazaliśmy zatem plac przy dawnej wartowni oraz teren zielony przy wejściu od ulicy Odrodzenia jako właściwe lokalizacje stojaków. Tych sugestii jednak nie uwzględniono. Parking rowerowy został umiejscowiony przy ulicy Wrocławskiej w odległości 2 km od wejścia na lotnisko! Skutek był do przewidzenia. Mimo że rowerami przyjechało na pokazy tysiące radomian, żaden z nich nie został zaparkowany w miejscu zaproponowanym przez urzędników…



Miejsc na ustawienie stojaków było sporo i to 20 metrów od wejścia!  Nie wydaje się też żeby plac spełniał jakieś specjalne funkcje, bo na jego części parkowało kilkanaście samochodów.