Na naszą skrzynkę trafił list z kopią pisma – wg naszej oceny skandalicznego – skierowanego od Prokuratury Rejonowej do komendanta Straży Miejskiej Kazimierza Czachora. Poniżej przedstawiamy jego fragment. Mimo wszystko pozostajemy w nadziei, że kierowcy wykażą się większym zrozumieniem i wstrzymają się od parkowania na wyremontowanym za 1,6 miliona złotych placu. Wkońcu na deptaku obowiązuje zakazu ruchu i jest strefa zamieszkania…
[…]Należy bowiem wskazać, że plac Corazziego znajdujący się przed budynkiem Urzędu Miejskiego w Radomiu, od strony ulicy Żeromskiego, jest częścią integralną działki, na której stoi ten budynek. W związku z tym plac nie jest drogą publiczną, ani drogą wewnętrzną. Dlatego też mogą tam podjeżdżać kierowcy samochodów, którzy załatwiają sprawę w Urzędzie Miejskim. Funkcjonariusz Policji Komendy Miejskiej w Radomiu pracujący w Referacie Ruchu Drogowego, Radosław Rusek uznał, że osoby dojeżdżające do Urzędu Miejskiego w Radomiu ulicą Żeromskiego nie popełniają wykroczenia drogowego. Mogą również parkować swoje samochody przed budynkiem Urzędu Miejskiego, ponieważ w tym miejscu nie ma zakazu zatrzymania i postoju.
PROKURATOR REJONOWY
Radom – Wschód w Radomiu
Robert Czerwiński[…]