Fatalna organizacja ruchu przy placu Jagiellońskim uczyniła z Teatru Powszechnego teatr na wyspie. Zaś brak jakichkolwiek słupków ograniczających nieprawidłowe parkowanie uczynił z tego przybytku teatr na plamie oleju silnikowego…
Kto za to zapłaci? Nie tak dawno Straż Miejska twierdziła, że nie może egzekować zakazu parkowania w tym miejscu (zobacz >>>) Pewnym zatem jest, że winni się wywiną. Kto zatem za to zapłaci? Pan zapłaci, pani zapłaci, społeczeństwo zapłaci.