Akcję znakowania rowerów rozpoczęli policjanci z województwa mazowieckiego. Numery jednośladów trafiają do ogólnopolskiej bazy danych
- Kradzieże rowerów to plaga. Tylko w ubiegłym roku straciło je na Mazowszu prawie 1700 osób. Około 400 złodzieje ukradli na terenie powiatu radomskiego. Wierzę, że system znakowania pozwoli ograniczyć ten rodzaj przestępczości - mówił inspektor Andrzej Palczewski, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu. Jak przyznał, próby znakowania jednośladów, które policja prowadziła kilka lat temu, nie do końca zdały egzamin.
Brakowało jednolitego systemu przechowywania danych właścicieli. Teraz będzie to uporządkowane, a numery oznakowanego bicykla trafią do ogólnopolskiej bazy danych. Gdy policjanci odnajdą skradziony rower, dzięki oznakowaniu i wpisowi do bazy wróci on do właściciela. - Możliwość sprawdzenia, do kogo należy jednoślad, będą mieli także policjanci drogówki, i to nawet podczas kontroli drogowej - zachwala komendant Palczewski.
Do komend miejskich i powiatowych na Mazowszu trafiło już 35 urządzeń do grawerowania na ramach rowerów numerów unikalnych dla danego pojazdu. Tak zwane engravery zakupiono dzięki pomocy finansowej jednego z towarzystw ubezpieczeniowych. Cena urządzenia to 760 złotych.
Wczoraj jako pierwsi do systemu zostali wpisani uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3, którzy przyprowadzili do komendy wojewódzkiej swoje jednoślady.
- Niedawno ukradziono mi rower. Złodziej zepchnął mnie i odjechał. Do dzisiaj roweru nie odnaleziono - mówił Mariusz Młynarczyk z klasy VI, który z braku własnego oznakował szkolny rower.
- Będę się teraz czuła bezpieczniej. Jeżeli mi ukradną rower, to może szybciej go odzyskam - wtórowała Martyna Falkiewicz, koleżanka Mariusza.
Numer grawerowany jest na ramie roweru, a następnie naklejana jest tam nalepka z informacją "Uwaga! Rower oznakowany". Do systemu komputerowego wprowadzane są numer identyfikacyjny i dane właściciela, a ten otrzymuje kartę ewidencyjną pojazdu. Próba usunięcia numeru z ramy zostawia ślad.
Komendant Palczewski przewiduje, że w ciągu roku uda się oznakować na Mazowszu około 5 tys. rowerów. Policjanci chcą odwiedzać np. radomskie szkoły. Akcja prowadzona będzie też na festynach i imprezach masowych. Można też indywidualnie oznakować rower w najbliższej komendzie miejskiej lub powiatowej. Trzeba jednak wcześniej zadzwonić i umówić się z policjantami z wydziału prewencji, gdyż znakowanie będzie prowadzone tylko w wyznaczonych godzinach. Policjanci proszą, żeby przynieść ze sobą dowód zakupu roweru lub inny dokument poświadczający, że pojazd jest naszą własnością.

Źródło: Gazeta Wyborcza Małgorzata Rusek 10.V.2005