Ponad 50 mln zł dofinansowania dostanie Radom na realizację projektu dotyczącego transportu multimodalnego w mieście. Za te pieniądze zbudujemy nowe drogi rowerowe, kupimy autobusy elektryczne, powstanie też parking parkuj i jedź oraz zalążek inteligentnego systemu transportowego.

O dofinansowanie projektu multimodalnego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego Radom starał się od kilku miesięcy. Kilka tygodni temu ogłoszono wyniki konkursu o pieniądze unijne i okazało się, że choć wniosek Radomia został oceniony pozytywnie, to pieniędzy dla nas zabraknie. Znalazło się kilka projektów ocenionych trochę wyżej niż radomski. Problem w tym, że do podziału było 15 mln euro, czyli ok. 65 mln zł, a samorządy z województwa mazowieckiego wnioskowały w sumie o prawie 300 mln zł.

Tuż po ogłoszeniu wyników Rafał Rajkowski, członek zarządu województwa zapowiedział, że zarząd będzie się starał o dodatkowe pieniądze. – Konkursy w tym priorytecie są szalenie popularne wśród samorządów, które składają bardzo dużo wniosków. Chcemy przesunąć część pieniędzy z innych priorytetów właśnie na ten związany z ochroną środowiska i gospodarką niskoemisyjną – tłumaczył Rajkowski, ale zaznaczał, że do tego potrzebna jest zgoda Komisji Europejskiej.

Dziś wiemy, że formalności zostały załatwione i finansowanie projektu transportowego zostało zwiększone do ponad 200 mln zł i pieniądze będą nie na dwa, a dziewięć wniosków. – Dzięki temu nasz projekt otrzymał dofinansowanie. To projekt na ponad 71 mln zł, a dofinansowanie wyniesie ponad 50 mln zł – poinformował w czwartek wiceprezydent Jerzy Zawodnik.

Co powstanie w ramach projektu? W planach jest budowa dróg rowerowych, także tych oczekiwanych od dłuższego czasu. Najwięcej zyska Ustronie, bo ścieżki będą zbudowane wzdłuż Jana Pawła II między Wyścigową a Grzecznarowskiego, na Wyścigowej między Jana Pawła II a obwodnicą południową, wzdłuż Brata Alberta (dawna Armii Ludowej) od Młodzianowskiej do pętli autobusowej na Prędocinku. Będzie też brakujący fragment ścieżki wzdłuż obwodnicy właśnie od Prędocinka do ul. Wiejskiej.

Miasto zbuduje też drogi rowerowe wzdłuż Żółkiewskiego między Warszawską a Mieszka I i na Przytyckiej. Dostaniemy też zwrot pieniędzy za zbudowane już ścieżki na Szarych Szeregów, Kozienickiej i Struga. One będą też przedłużone: na Szarych Szeregów do Wernera, a ta na Kozienickiej do wiaduktu nad torami.

Ale to nie wszystko. – W Radomiu będą też pierwsze autobusy elektryczne. Wspólnie z MPK kupimy ich dziesięć – zapowiada wiceprezydent Konrad Frysztak.

Parking u zbiegu Kelles-Krauza i Malczewskiego ma być zaadaptowany do funkcjonowania w systemie parkuj i jedź. – Dziś korzystają z niego głównie kierowcy z abonamentami, a chcemy, żeby korzystali z niego wszyscy, żeby zachęcić kierowców do zostawiania samochodu na obrzeżach Śródmieścia – mówi Frysztak.

Jak tłumaczy, parkowanie tam mogłoby być tańsze niż w pozostałej części strefy płatnego parkowania, ale do tego potrzebna jest zmiana ustawy.

W ramach projektu zaplanowano również montaż 20 nowych tablic systemu dynamicznej informacji pasażerskiej i 15 wiat przystankowych.

Miasto złożyło wniosek wspólnie ze Starostwem Powiatowym w Radomiu, który także zaplanował budowę dróg rowerowych. W ramach projektu powstanie ścieżka od ulicy Wapiennej przez Cerekiew do Młódnic, czyli wzdłuż popularnego szlaku do Domaniowa, oraz z Milejowic do Taczowa.