Projekt dopuszczający ruch rowerów w obie strony na jednokierunkowych ulicach został nagrodzony na Kongresie Transportu Publicznego, który odbywa się w Warszawie
Nagroda Transportu Publicznego została przyznana Radomiowi za dopuszczenie ruchu rowerów w obie strony na wszystkich ulicach jednokierunkowych w mieście. Odebrał ją wiceprezydent miasta Konrad Frysztak. – Zachęcam wszystkich, którzy zarządzają miejską infrastrukturą do konsultacji z organizacjami pozarządowymi. Pozwala to uniknąć późniejszych problemów – powiedział odbierając nagrodę.
To druga nagroda dla kontraruchu rowerowego w Radomiu. W ubiegłym roku wygrał konkurs „Mieszkam Tu! Mądre pomysły na mądre miasto”, gdzie został wybrany najlepszym w Polsce projektem złożonym do budżetu obywatelskiego.
– Cieszę się niezmiernie, tym bardziej, że jest to już druga nagroda dla tego projektu. Okazuje się, że pomysły Bractwa Rowerowego zyskują uznanie w oczach specjalistów z Polski. Jednocześnie szkoda, że tak trudno przebić się nam z nimi w Radomiu – komentuje Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa i autor nagradzanego projektu.
Pawłowski przypomina, jednak, że mimo tego, że trzy lata temu projekt wygrał w budżet obywatelski, Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji nie chciał przystąpić do jego realizacji. – Dopiero skarga do ówczesnego prezydenta sprawiła, że kontraruch został wdrożony – wyjaśnia kanclerz Bractwa Rowerowego.
Zaznacza też, że do dzisiaj projekt nie został zrealizowany w całości. – Ciągle brakuje ostatniego elementu – przejazdu na wprost przez ul. 25 Czerwca na skrzyżowaniu z Żeromskiego.
I, choć drogowcy byli przeciwni realizacji projektu, później nie przeszkadzało im to w chwaleniu się jego realizacją. Zaprosili m.in. urzędników z Opola, żeby pokazać im nowatorskie, radomskie rozwiązania. Jak swoim MZDiK chwałił się też projektem kontraruchu na konferencji "Rola komunikacji rowerowej w zintegrowanym systemie transportowym miasta" w Dąbrowie Górniczej w czerwcu 2016 roku.
Źródło: Tomasz Dybalski, Gazeta Wyborcza Radom