Komentarz Tomasz Dybalskiego. Zróbmy dobrze rowerzystom
Na XV-leciu buduje się Aldik, przy okazji zmieniana jest organizacja ruchu. Na Chrobrego domalowano na chodniku kawałek drogi rowerowej, wymalowano przejazd przez 11 Listopada. Dalej krzywy chodnik został zamieniony jednym znakiem na ciąg pieszo-rowerowy, na wjeździe na parking marketu chyba miał powstać tukan, ale się nie udało i namalowano źle. A można było zbudować krótki łącznik na parking przed sklepem.
Infrastrukturę rowerową MZDiK buduje w Radomiu od dobrych kilku lat i od tej pory zastanawiam się, czy przyjdzie taki czas, że to wszystko będzie robione porządnie, żeby rowerzyści byli zadowoleni. Do tej pory było tak raz - chodzi o drogę rowerową na Południu, ale tu też swoje palce maczało Bractwo Rowerowe.
Poza tym zawsze są uwagi. A to pas rowerowy źle oznakowany, a to się kończy i rowerzysta musi przeciąć pas dla aut - co jest niebezpieczne, a to przejazd rowerowy prowadzi prosto na chodnik (i co dalej?) albo ścieżka się kończy, a zjazdu nie ma. Czasem nowy przejazd jest obok przejścia na guzik, a guzika przy drodze rowerowej brak. MZDiK dostawia słupek z guzikiem, choć to niezgodne z prawem (zielone dla rowerów powinno zapalać się z automatu).
Na miejscu drogowców pilnowałbym takich rzeczy. Chociażby po to, żeby ten Pawłowski wreszcie przestał się czepiać i chodzić po gazetach. Drogowcy chyba wolą walczyć i celowo robią źle, żeby Pawłowskiemu zrobić na złość. Bo chyba nie popełniają takich błędów dlatego, że są niekompetentni.
Źródło: Tomasz Dybalski, Gazeta Wyborcza