Rozpoczął się drugi kwartał 2015 roku, a Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji nie zakończył jeszcze realizacji zwycięskiego wniosku do budżetu obywatelskiego z 2014. I dokończyć go nie zamierza. Bo zabrakło pieniędzy
Chodzi o zwycięski projekt z obszaru ogólnomiejskiego. Jednym z trzech zakwalifikowanych do realizacji był wniosek Bractwa Rowerowego dotyczący ułatwień w ruchu rowerowym na terenie miasta. Zakładał on przede wszystkim dopuszczenie jazdy rowerem pod prąd na wszystkich ulicach jednokierunkowych w mieście. Wartość projektu została oszacowana na 100 tys. zł i taką kwotę na realizację wniosku dostał z budżetu miasta na 2014 r. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji.
Realizacja projektu zaczęła się we wrześniu ubiegłego roku. Na konferencji prasowej przy jednokierunkowym odcinku ul. Kelles-Krauza Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK, wspólnie z Sebastianem Pawłowskim, kanclerzem Bractwa Rowerowego, przykręcili tabliczkę z napisem "nie dotyczy rowerów" pod znakiem zakazu wjazdu.
Tkaczyk mówił wtedy, że koszt realizacji projektu to 69 tys. zł. To 31 tys. zł mniej niż pierwotnie planowano.
Tymczasem nie wszystko, co w rowerowym wniosku zostało zapisane, zostało zrealizowane, choć powinno być do końca 2014 r. Rowerem nie można jechać w obu kierunkach przez ul. Żeromskiego między 25 Czerwca a Słowackiego, nie ma też przejazdu na wprost z ul. Kolberga w Kelles-Krauza.
Kiedy realizacja projektu zostanie dokończona? - Zadania z tego projektu zostały zrealizowane do wysokości posiadanych przez nas funduszy - odpowiada jednym zdaniem Dariusz Dębski, rzecznik prasowy MZDiK.
Zapytaliśmy Dębskiego, czy przedstawiona we wrześniu kwota uwzględniała niezrealizowane zadania, ile ostatecznie MZDiK wydał na projekt rowerowy i ile potrzeba, żeby wykonać prace na Żeromskiego oraz skrzyżowaniu Kelles-Krauza z 25 Czerwca i Kolberga. Czekamy na odpowiedź.
Do MZDiK odsyła też Paweł Dycht, kierownik Centrum Komunikacji Społecznej. - Za realizację projektów odpowiedzialne są merytoryczne wydziały czy jednostki - tłumaczy.
Tymczasem projekt ułatwień rowerowych został nominowany do nagrody w konkursie "Mieszkam tu! - mądre pomysły na mądre miasto". Do nagrody zostały nominowane też wieże dla jerzyków w radomskich parkach połączone z kioskami multimedialnymi (ten projekt będzie realizowany). W sumie nominowanych zostało 20 najlepszych pomysłów zgłoszonych do budżetów obywatelskich w całym kraju. - Cieszy nas, że do konkursu trafiły aż dwa nasze projekty - komentuje Paweł Dycht. Przypuszcza, że za rok też możemy spodziewać się podobnych nominacji. - W projektach złożonych w tym roku są naprawdę dobre pomysły, wiedza i zaangażowanie mieszkańców też są coraz większe - podkreśla Dycht.
Drogowcy rozpoczęli za to realizację projektów z budżetu obywatelskiego na 2015 r. MZDiK odpowiada za wykonanie drogi rowerowej na Ustroniu i montaż świateł na skrzyżowaniu Warszawskiej z Janiszewską. - Wybraliśmy wykonawcę sygnalizacji. Została nim radomska firma Stagmar. Roboty trwają, sygnalizacja ma być gotowa w czerwcu - wylicza Dębski.
Aktualnie wykonawca buduje chodnik prowadzący od przejścia dla pieszych do przystanku autobusowego. Niedługo powinno rozpocząć się projektowanie drogi dla rowerów na Ustroniu. Trwa procedura wyboru projektanta. W kwietniu odbędą się uzgodnienia z przedstawicielami tamtejszej spółdzielni mieszkaniowej, dotyczące ostatecznego przebiegu ścieżki - wyjaśnia rzecznik MZDiK.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Tomasz Dybalski