Koniec pierwszego etapu budowy Parku Ustronie. Prezydent docenia działania Bractwa
Park Ustronie został oficjalnie otwarty. Mieszkańcy już korzystają z chodnika i ławek, ale do zrobienia jest jeszcze wiele
Artykuł otwarty
Po półrocznych pracach zakończono pierwszy etap budowy Parku Ustronie. Inwestycja kosztowała prawie 900 tys. zł, w 100 proc. sfinansowała je Gmina Miasta Radomia. Władze miasta liczą, że w przyszłości do realizacji projektu, także pod względem finansowym, włączy się Spółdzielnia Mieszkaniowa Ustronie, która zadeklarowała, że takiej pomocy udzieli. Spółdzielnia zobowiązała się także, że przekaże miastu niezbędne działki.
Nowe latarnie i ławki
- Naszą ideą było połączenie dwóch oczek wodnych znajdujących się na Ustroniu - powiedział prezydent Andrzej Kosztowniak. - Budowa nowego parku sprawiła, że dziś stało się to faktem. Największe radomskie osiedle, Ustronie, z pewnością na tym skorzysta. W dużej mierze jest to zasługa społeczników, przede wszystkim Bractwa Rowerowego, którzy podsunęli nam ten pomysł.
Inwestycja objęła budowę nowego chodnika i ścieżki rowerowej, wymieniono także infrastrukturę podziemną, postawiono nowe latarnie, ławki, kosze na śmieci oraz stojaki na rowery.
Długość ścieżki rowerowej oraz pasa pieszego wynosi prawie 600 m. W przyszłym roku ścieżka od strony ul. Orzechowej ma zostać wpisana w ul. Młodzianowską. W planie są także prace przy wykończeniu placu zabaw dla dzieci oraz siłowni zewnętrznej.
Co z zielenią?
Co prawda zieleni w parku jeszcze nie widać, jednak władze zapewniają, że już wiosną ulegnie to zmianie. Dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego Eugeniusz Kaczmarek zapewnił, że wiosną będą pierwsze nasadzenia drzew i krzewów. Cała inwestycja powinna zostać sfinalizowana w ciągu dwóch lat. Kaczmarek stwierdził, że priorytetem jest wyregulowanie przepustów Potoku Południowego, w którym na odcinku przebiegającym przez park na razie nie ma wody. - Cieszę się, że powstają płuca Ustronia - cieszył się przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik. - Mieliśmy też inne pomysły, np. chcieliśmy postawić tu grill, ale inicjatywa ta została zablokowana.
Tymczasem mieszkańcy Ustronia, którzy jeszcze niedawno protestowali przeciwko budowie parku, wydają się zadowoleni z efektu pracy.
- Nareszcie mamy gdzie wyjść na spacer, posiedzieć na ławce, spotkać się, porozmawiać - mówili. - Park wygląda naprawdę ładnie, ale na razie jest tu trochę zbyt skromnie. Tylko dlaczego dopiero teraz? - pytają.
Zapytani też o to, czego w nowym parku brakuje, mieszkańcy wymieniali różne pomysły. Chcieliby, żeby znalazło się tu więcej sprzętu, np. stoliki do gry w karty czy szachy, jedni widzą tu kawiarnię z muzyką i stolikami, innym marzy się zabawa na świeżym powietrzu w dawnym stylu, czyli tańce na "dechach". Co z tego zostanie zrealizowane, jeszcze nie wiadomo. Kolejne etapy pracy czekają, rozpoczną się wiosną.
Źródło: Łukasz T. Prus, Gazeta Wyborcza, Radom