W Radomiu przybywa ułatwień dla rowerzystów. Będzie ich więcej?
Bractwo Rowerowe ma pomysły na kolejne ułatwienia dla rowerzystów
Od kilku lat miejska infrastruktura robi się coraz bardziej przystosowana do jazdy rowerem. Efekty już widać – na ulicach jest coraz więcej rowerzystów. Dużą zasługę ma w tym Bractwo Rowerowe, które od lat mobilizuje drogowców do tworzenia nowych udogodnień dla rowerzystów.
Mamy już więcej stojaków, ścieżek rowerowych i kontrapasy w ciągu ulic Górnej i Kaszubskiej. Dzięki kontrapasom rowerzyści mogą poruszać się w obu kierunkach na jednokierunkowych jezdniach. Niedawno na ulicy Szarych Szeregów pojawił się też pas dla rowerów. Tylko na fragmencie od Wernera do mostu nad Potokiem Północnym, ale dalej jest wygodny wjazd na chodnik.
WYGODNIEJ NA SZARYCH SZEREGÓW
Podczas budowy ulicy Szarych Szeregów przewidziano po jej wschodnie stronie powstanie drogi rowerowej. Świadczy o tym dwukolorowy chodnik jednak trasa rowerowa nigdy nie została oznakowana z prozaicznego powodu, część przeznaczona dla rowerów w kolorze czerwonym ma szerokość tylko 1 metra. To za mało, aby być w zgodzie z przepisami, dwukierunkowa droga dla rowerów musi mieć szerokość minimum 2 metrów. - Mimo braku oznakowania praktycznie wszyscy rowerzyści nielegalnie poruszali się po chodniku – mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego. - Nas takie zachowanie nie dziwiło, według serwisu korkowo.pl średnie prędkości na tej ulicy często są przekraczane o ponad 40 kilometrów na godzinę. Przy takich prędkościach niewiele osób odważyło się skorzystać z jezdni.
Dlatego niedawno Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu zmienił chodnik w ciąg pieszo-rowerowy. Wymalowany został krótki pas rowerowy w jezdni oraz obniżono krawężniki przy moście nad Potokiem Północnym. Rowerzyści muszą tam ustępować pierwszeństwa pieszym. – Zlecone zostało też wykonanie krótkiego łącznika umożliwiającego dostanie się z ulicy Rodziny Winczewskich na nowym ciąg pieszo-rowerowy – mówi Pawłowski.
PIERWSZE W POLSCE MIASTO
To jednak nie koniec dobrych wiadomości. Zeszłoroczny projekt budżetu obywatelskiego Bractwa Rowerowego dotyczący wprowadzenia ułatwień dla rowerzystów zyskał poparcie bardzo dużej liczby radomian i lada dzień Radom stanie się pierwszym miastem w Polsce, gdzie wszystkie ulice jednokierunkowe będą dwukierunkowe dla rowerzystów.
- Zaproponowane przez nas rozwiązania są tanie do wprowadzenia oraz zdecydowanie poprawiają bezpieczeństwo jak i komfort podróżowania po mieście – wyjaśnia Pawłowski.
Już wkrótce rowerzyści jadący na przykład od strony ulicy Kelles-Krauza w kierunku osiedla Nad Potokiem nie będą zmuszeni do nadkładania drogi i jazdy w korku do skrzyżowania z ulicą 25 Czerwca. Będą mogli od razu wjechać w uliczkę przy Lasach Państwowych. - Oczywiście cały czas zabiegamy o wprowadzenie kolejnych tego typu udogodnień – dodaje kanclerz. - Chcemy między innymi umożliwienia przejazdu z ulicy Żeromskiego na wprost przez ulicę 25 Czerwca w kierunku wiaduktu. Już teraz wielu rowerzystów tak pokonuje to skrzyżowania nie czyniąc nikomu szkody.
Z WAŁOWEJ WPROST W STAROMIEJSKĄ
Bractwo zabiega także między innymi o umożliwienia skręcania rowerzystom w lewo z ulicy Placowej w ulicę Kwiatkowskiego czy z Giserskiej w Słowackiego. - Wzorem Wrocławia czy Krakowa myślimy o wprowadzenia tak zwanych śluz rowerowych, dzięki czemu użytkownicy dwóch kółek będą mogli bezpieczne oczekiwać przed sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniu Słowackiego z 25 Czerwca czy Narutowicza z Kościuszki – dodaje Pawłowski.
Ciekawym pomysłem bractwa jest też umożliwienie przejazdu w poprzek ulicy Limanowskiego przez skrzyżowanie z ulicą Wałową i Staromiejską, obecnie przejazd uniemożliwia pas zieleni.
Źródło: Ewelina Witkowska, Echo Dnia