Właśnie dowiedzieliśmy się, że w Radomiu nie będą już budowane wydzielone drogi dla rowerów
W taki pokrętny (zobacz >>>) sposób urzędnicy zasłaniają się poprawą bezpieczeństwa pieszych w celu ukrycia pustki w miejskiej kasie:
Tam, gdzie są osobne ścieżki rowerowe, biegnące wzdłuż chodników, użytkownicy rowerów rozwijają czasem znaczne prędkości, nawet do 50-60 kilometrów na godzinę.
Takie stwierdzenie mogła sformułować jedynie osoba, która nie jeździ na rowerze i ma blade pojęcie na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na szczęście dyskusja w temacie jest zbyteczna, wszystko określają przepisy. Dziwi tylko fakt, że osoby pracujące w MZDiK ich nie znają:
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 "w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach"
Wspólne użytkowanie drogi przez pieszych i rowerzystów może być stosowane, jeżeli natężenie ruchu pieszego nie przekracza 450 osób/h, a natężenie rowerów nie przekracza 50 rowerów/h lub też ruch pieszy jest nie większy niż 50 osób/h, a ruch rowerowy - nie przekracza 250 rowerów/h. Na rysunku 4.2.19.2 pokazano zależność natężeń ruchu dla ustalenia wspólnego użytkowania drogi przez pieszych i rowerzystów. Zakreskowane pole przedstawia zakres możliwości stosowania wspólnej drogi dla pieszych i rowerzystów.