2010-12-01
W kombinezonach i maskach ochronnych mówią "nie" trującym spalinom
Kilkunastoosobowa grupa młodych ludzi, ubranych w specjalne kombinezony i maski ochronne, skandujących proekologiczne hasła, przyciągała uwagę osób przechodzących oraz przejeżdżających w środę, przed godziną 15, obok skrzyżowania ruchliwych ulic 25 Czerwca i Żeromskiego w Radomiu.
Spontaniczna i nietypowa akcja miała na celu zwrócenie uwagi na problem zanieczyszczania powietrza przez coraz większą ilość samochodów poruszających się po radomskich ulicach.
- Niedawno uszanowaliśmy niepalących wprowadzając zakaz palenia w miejscach publicznych, więc teraz uszanujmy też niezmotoryzowanych, którzy na każdym kroku muszą wdychać smród szkodliwych dla zdrowia spalin – mówił Łukasz Zaborowski z Bractwa Rowerowego, które było pomysłodawcą i organizatorem opisywanego happeningu.
Przedstawiciele stowarzyszenia apelują do osób odpowiedzialnych za transport i komunikację w mieście, żeby ograniczali uciążliwy ruch samochodów w tych miejscach, gdzie przechodzi najwięcej osób. Zwracają też uwagę na potrzebę ulepszenia dostępu do komunikacji miejskiej.
Źródło: Marcin Walaski, Echo Dnia