2009-06-30
Poniżej przedstawiamy list Bractwa Rowerowego do mediów w sprawie budowy kładki rowerowej nad torami w ul. Młodzianowskiej
Jako alternatywę dla tego rozwiązania proponuje się windę argumentując, że jest to tańsze rozwiązanie. Ponieważ w Radomiu windy przy obiektach mostowych jeszcze nie były budowane, aby wykazać nieekonomiczność tego rozwiązania posłużymy się przykładami z Warszawy.
Pracownicy Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie potwierdzają, że windy są niezmiernie kosztowne w eksploatacji. Na stronie internetowej ZDM podano, że roczna kwota przeznaczona na konserwacje wind przy samej ulicy Marynarskiej wynosiła 400 000 zł i wystarczyła zaledwie do września. W artykule z Gazety Stołecznej z 7 X 2008 rzeczniczka ZDM stwierdziła, iż "winda ma mechanizm hamulcowy, którego atest jest ważny cztery lata. Potem układ trzeba wymienić, a nowy kosztuje 500 tys. zł". Ponadto windy mają wysoką podatność na dewastacje.
Czy Radom stać na takie rozwiązanie? Czy początkowe koszty budowy kładki wraz z wykupem terenu nie okażą się dużo niższe? Tym bardziej, że przewidywany czas eksploatacji wiaduktów liczy się w dziesiątkach lat. Nie bez znaczenia pozostają kwestie techniczne - jak do windy wejść z rowerem z przyczepką? Rozumiemy, że winda ma być użytkowana wraz z niepełnosprawnymi - zatem co w sytuacji, gdy zabraknie prądu? Jak osoba na wózku poradzi sobie z pokonaniem przeszkody?
Na zakończenie przypominamy, iż prawo przewiduje stosowanie rozwiązań innych niż pochylnie jako rozwiązanie domyślne. Poniżej cytujemy stosowny fragment Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie, opublikowanego w Dzienniku Ustaw Nr 63 z dnia 3 sierpnia 2000 r., dotyczącego budowy, odbudowy i rozbudowy obiektów mostowych: "Kładki dla pieszych nad drogami, liniami tramwajowymi lub kolejowymi powinny być
"Stanowczo sprzeciwiamy się decyzji o zaniechaniu budowy kładki dla rowerzystów w ciągu ulicy Młodzianowskiej"
przewidziane według tych samych zasad, jakie określono dla wiaduktów w zakresie ich długości, podziału na przęsła i zachowania skrajni pod obiektem. Dojście do kładek, o którym mowa w ust. 1, powinno być przewidziane jako pochylnia, a wyjątkowo jako schody, gdy warunki terenowe i brak miejsca nie pozwalają na wykonanie pochylni, pod warunkiem, że zapewniono osobom niepełnosprawnym możliwość przekroczenia przeszkody w poziomie w odległości nie większej niż 200 m".