Koniec absurdalnego oznakowania drogi rowerowej!
Drogowcy wymalowali wreszcie przejazdy dla rowerów na trasie wzdłuż ulicy Chrobrego w Radomiu.
Cykliści mają powód do zadowolenia! Drogowcy wyznaczyli w końcu długo oczekiwane przez nich przejazdy dla rowerów przez poprzeczne jezdnie, na ścieżce biegnącej po wschodniej stronie ulicy Chrobrego.
O absurdalnym oznakowaniu tej trasy rowerowej pisaliśmy wielokrotnie, ostatni raz w lipcu tego roku. Członkowie Bractwa Rowerowego przekazali nam wówczas informacje, że podczas planowanej przebudowy wschodniej jezdni ulicy Chrobrego nie uwzględniono wytyczenia brakujących przejazdów.
Po naszej interwencji Marek Czyż, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, zapewnił, że w trakcie remontu arterii oznakowanie drogi rowerowej zostanie doprowadzone do porządku.
W KOŃCU ZROBILI
Drogowcy dotrzymali słowa, bowiem podczas prac wykonali obiecany rowerzystom już w 2006 roku wjazd z jezdni na ścieżkę, a w ostatnią sobotę namalowali także brakujące przejazdy przez poprzeczne jezdnie. Przedstawiciele Bractwa Rowerowego nie ukrywają zadowolenia z tego powodu.
- Cieszymy się bardzo, że w końcu ta ścieżka rowerowa zyskała oznakowanie zgodne z obowiązującymi standardami - mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego w Radomiu.
Przypomnijmy, że sprawa oznakowania drogi rowerowej przy ulicy Chrobrego ciągnęła się przez kilka lat.
- Od dnia oddania inwestycji, czyli w kwietniu 2005 roku, wysłaliśmy wiele pism w tej sprawie, prowadzaliśmy rozmowy z prezydentami miasta i drogowcami - przypomina kanclerz.
DOKOŃCZĄ ZA ROK
Rowerzyści korzystający ze ścieżki na Chrobrego muszą jednak nadal uważać. Nowe oznakowanie na drodze rowerowej pojawiło się bowiem jeszcze nie wszędzie. Przy skrzyżowaniu z ulicą Rapackiego wciąż będą musieli schodzić z rowerów, gdyż przejazd w tym miejscu zostanie wytyczony dopiero podczas przebudowy zachodniej jezdni dwupasmówki, która jest planowana na przyszły rok. Wtedy wymalowane zostaną także przejazdy na ścieżce dla rowerzystów jadących w kierunku osiedla XV-lecia.
- Dziękujemy miejskim drogowcom za dotrzymanie słowa. Mamy nadzieję, że podczas remontu drugiej jezdni doprowadzą drogę rowerową już całkiem do należytego stanu - mówi Karol Wieczorek z Bractwa Rowerowego.
TAK BYŁO
Ścieżka rowerowa powstała w 2005 roku. Gdy zakończono prace członkowie Bractwa Rowerowego apelowali do władz miasta i drogowców o oznakowanie ścieżki. Drogowcy wymalowali linię oddzielającą chodnik od trasy i przejścia dla pieszych, ale nie wyznaczyli przejazdów przez poprzeczne ulice, wskutek czego na odcinku z osiedla XV-lecia na Michałów trzeba było zsiadać z roweru siedem razy. Rowerzyści dziwili się więc, po co obniżano krawężniki, skoro i tak nie wolno przez nie przejeżdżać.
Źródło: Marcin Walasik, Echo Dnia