2008-10-17
Stojaki wrócą na swoje miejsce
Wiadomo już, kto zniszczył stojaki rowerowe, stojące przy skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Traugutta. Winny będzie musiał teraz zamówić nowe i zamontować je na własny koszt
Wiadomo już, kto zniszczył stojaki rowerowe, stojące przy skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Traugutta. Winny będzie musiał teraz zamówić nowe i zamontować je na własny koszt O zniszczonych stojakach informowaliśmy w piątkowej "Gazecie". Trzy metalowe konstrukcje zostały wyrwane najprawdopodobniej przy pomocy koparki lub innego ciężkiego sprzętu. Kto zawinił i kto powinien ponieść konsekwencje? Takie pytania zadaliśmy Markowi Czyżowi, dyrektorowi Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, który jest zleceniodawcą remontu ulicy.
- Stojaki rowerowe zostały zniszczone w trakcie realizacji robót oświetleniowych - poinformował nas Marek Czyż. - Wykonawca tych prac został zobowiązany do wykonania i montażu nowych stojaków na własny koszt.
Z podobnymi konsekwencjami muszą się liczyć wszyscy wykonawcy, którzy działają na zlecenie MZDiK. - We wszystkich umowach podpisywanych przez zarząd jest zapis, że wykonawca w czasie realizacji inwestycji bierze pełną odpowiedzialność za wszystkie urządzenia, w tym techniczne, które znajdują się na terenie realizowanego kontraktu - wyjaśnia Czyż.
Znajdujące się u zbiegu ul. Żeromskiego i Traugutta słupki z łańcuchami podczas remontu ulicy nie zostały uszkodzone.
- Zostały prawidłowo zdemontowane i zdeponowane u wykonawcy robót drogowych - zapewnia dyrektor MZDiK.
Źródło: Katarzyna Ludwińska, Gazeta Wyborcza