Przycinamy gałęzie
Bractwo Rowerowe samo zadba o wygląd ścieżki nad zalewem na Borkach w Radomiu.
Rowerzyści po raz kolejny postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Tym razem zamierzają przyciąć gałęzie nad ścieżką rowerową nad zalewem na Borkach. Chcesz pomóc? Weź sekator i bądź o godzinie 9 w pobliżu ulicy Suchej.
Bractwo Rowerowe starć się, żeby Radom stał się przyjaznym miejscem dla miłośników jednośladów. W tym celu walczy o ścieżki i stojaki. A kiedy ich pisma prośby nie przynoszą efektu, bierze sprawy w swoje ręce.
- W tym roku zarządca terenu, czyli Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomiu, znów zapomniał o do prowadzeniu drogi dla cyklistów do należytego stanu! Interweniowaliśmy więc w tej sprawie dwa tygodnie te mu u kierownika placówki na Borkach - mówi Marcin Walasik z Bractwa Rowerowego. - Obiecał, że gałęzie wystające na ścieżkę zostaną przycięte. Rzeczywiście słowa dotrzymał, ale nie do końca. Przycięto tylko część gałęzi. Nie zrobiono jednak nic na najbardziej zaniedbanym odcinku drogi rowerowej, w pobliżu dojazdu do ulicy Suchej.
Dlatego rowerzyści maja zamiar zrobić togami. Zbiorą się w środę o godzinie 9 na ścieżce w pobliżu ulicy Suchej. - Chcecie nam pomóc? Zapraszamy z sekatorami - zachęca Marcin Walasik.
Źródło: Echo Dnia