2007-11-26
Nasz głos w dyskusji na temat zagospodarowania doliny rzeki Mlecznej.
Dziękujemy za możliwość wypowiedzenia się w publicznej dyskusji dotyczącej zagospodarowania doliny rzeki Mlecznej.
Przedstawiony plan traktujemy jako część większej koncepcji, uważamy bowiem, że powinno wrócić się do propozycji pana prezydenta Nity – czyli zagospodarowania całego miejskiego odcinka rzeki. W lipcu 2006 roku ówczesny wiceprezydent zapowiadał, że do końca września [2006] powstanie trasa rowerowa z Muzeum Wsi Radomskiej wzdłuż rzeki Mlecznej do Lasu Kapturskiego.
Nasze propozycje dotyczą wytyczenia drogi rowerowej, i tak:
- trasa powinna być wyasfaltowana, tak aby służyła nie tylko rowerzystom, ale również osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich bądź rolkach,
- dostęp do niej powinien być zapewniony nie tylko na początku/końcu, ale
również z dowolnej ulicy, która dochodzi do doliny,
- koniec i początek trasy powinien umożliwić bezpieczny wjazd/wyjazd na ulicę główną, konieczna jest budowa odpowiednich łączników. Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której droga kończy się w krzakach (tak jak ma to obecnie miejsce przy osiedlu Michałów),
- w miejscach krzyżowania się szlaku z ulicami należy wyznaczy bezpieczne
przejazdy rowerowe, tj. w: ul. Wernera, ul. Okulickiego, ul. Maratońskiej, ul. Suchej.
- w miejscach krzyżowania się trasy z istniejącymi/projektowanymi drogami
rowerowymi należy przewidzieć odpowiednie ich spięcie ze sobą (ul. Maratońska, zalew na Borkach)
- jeśli ze względów technicznych nie będzie możliwe wytyczanie drogi rowerowej po jednej stronie rzeki (okolice ul. Konopnej), należy wybudować kładki pieszo-rowerowe, tak aby można było kontynuować jazdę po drugiej stronie; z kolei jeśli nie będzie możliwości poprowadzenia trasy po żadnej ze stron, warto rozważyć pomysł przykrycia rzeki na odcinku kilkunastu metrów, tak aby zachowana była ciągłość drogi rowerowej (okolice Zakładów Wyrobów Sanitarnych RADIMP),
- przychylamy się do pomysłu Pana Michała Majchera wybudowania kładki pieszo-rowerowej łączącej ulicę Staromiejską z Miastem Kazimierzowskim, tak aby można było bezkolizyjnie przejść/przejechać od ulicy Żeromskiego poprzez ulicę Rwańską, Rynek, ulicę Staromiejską do grodziska i doliny Mlecznej,
- wzdłuż trasy należy wyznaczyć miejsca odpoczynku z ławkami, stołami i koszami na śmiecie, ale również ze stojakami dla rowerów (miejsca te powinny być dostępne raczej od strony chodnika, a nie drogi rowerowej, jak jest to nad zalewem),
Co do szczegółowych propozycji zagospodarowania doliny Mlecznej. Godnym poparcia pomysłem jest umiejscowienie na Piotrówce, w pobliżu grodziska, parku archeologicznego. Przedsięwzięcie takie polegałoby na stworzeniu zabudowy w formie nawiązującej do okresu istnienia grodu. W sezonie turystycznym w parku takim pracują - a nawet mieszkają - osoby zajmujące się odtwarzaniem historycznych sposobów życia. Park tego rodzaju istnieje na przykład we Wrocławiu - i stanowi dużą atrakcję turystyczną.
W części doliny pomiędzy Piotrówką a ulicą Maratońską można rozważyć lokalizację ogrodu botanicznego. Powstanie takiej placówki w Radomiu od wielu lat stanowi niezrealizowany postulat. W przyszłości ogród botaniczny mógłby stanowić bazę naukową dla wydziału nauk przyrodniczych uniwersytetu - tak oczekiwanego w naszym mieście. Tworzenie ogrodu powinno zacząć się ze znacznym wyprzedzeniem; trwa bowiem wiele lat.
Ponadto postulujemy, by projektowane tereny zielone w dolinie graniczyły bezpośrednio z obszarami zabudowy. Na granicy tych obszarów nie powinno się projektować dróg kołowych - stanowiących barierę utrudniającą bezpieczny dostęp do terenów wypoczynkowych. Osiedla na skraju doliny powinny być obsługiwane drogami bocznicowymi prowadzącymi do ulic biegnących od strony zabudowy miejskiej.