English Fran�ais Deutsch Espanol Italiano Russkij


ZAMIAST 1000 SŁÓW



ZŁOTE MYŚLI oraz OBIETNICE RADOMSKICH URZĘDNIKÓW

"Ścieżka nie musi być równa jak lotnisko, im więcej nierówności tym przejazd staje się bardziej atrakcyjny"
mgr inż. Marek Pokorski prezes Miejskiej Spółki Wodnej.
Źródło: Rozmowa w Urzędzie Miejskim na temat kostki na drodze rowerowej wzdłuż al. Chrobrego 9 IX 2004

DROGI ROWEROWE W RADOMIU






Aktualności

2007-10-23
Jesień pięknie nas powitała
– Potraficie chyba czarować! Miał być deszcz, a świeci słońce – śmiali się uczestnicy ostatniej już w tym sezonie „Jazdy z miasta!”.


Niską temperaturę zrekompensowała nam złoto-czerwona jesień, która na dobre rozgościła się w Puszczy Kozienickiej, oraz pyszny bigos i gorąca herbata. Zdjęcia: galeria Viviuseka oraz tygodnika 7 Dni

Mimo słońca niedzielny poranek, 21 października, nie należał do ciepłych – temperatura na dworze ledwie sięgnęła 5 st. C. Zimno zniechęciło część rowerzystów do udziału w wycieczce. Z 300 osób, które złożyły kupony, pojechała prawie połowa. Uczestnicy naszej wyprawy doskonale przygotowali się na chłód. Mieli kurtki, czapki i rękawiczki. Większość miała w plecaku termosy z gorącą herbatą. Puszcza Kozienicka powitała nas złotymi i czerwonymi liśćmi mieniącymi się w słońcu. – Po raz pierwszy jestem tutaj o tej porze roku. Jest pięknie. Prawie zaniemówiłam z wrażenia – zachwycała się jedna z rowerzystek.

Zielony szlak rowerowy poprowadził nas na szczyt wzniesienia zwanego Wielką Górą. Potem do Jastrzębskiej Drogi dotarliśmy wąską krętą ścieżką i ponownie zielonym szlakiem. Nie obyło się, niestety, bez usterek. Jednemu z uczestników zepsuła się przerzutka. Awaria okazała się poważna i nie udało się jej naprawić. Właściciel roweru, prowadząc swój pojazd, musiał dojść przez las do stacji kolejowej w Jedlni. Z kolei innemu rowerzyście złamała się sztyca, podtrzymująca siodełko. On również musiał zrezygnować z dalszej podróży.

Po tych przygodach dotarliśmy do rezerwatu Ponty im. Teodora Zielińskiego, gdzie zatrzymaliśmy się przy kapliczce św. Franciszka. Lidia Zaczyńska z Nadleśnictwa Kozienice krótko przybliżyła nam historię rezerwatu i jego patrona. Pół godziny później osiągnęliśmy cel – parking leśny w Przejeździe.

Tam na nieco przemarzniętych rowerzystów czekały Małgosia Matracka i Irmina Opałka-Piwowar z tygodnika „7 Dni” oraz Agata Bornikowska z Fitness Parku serwujące aromatyczny bigos, kiełbasę i gorącą herbatę. – Co prawda bez „prądu”, ale z cytryną – śmiały się organizatorki. Kiedy cykliści odbierali posiłek, pytali, czy kiełbasa nie jest czasem wyborcza.

Po posiłku przyszedł czas na podziękowania dla organizatorów i sponsorów. Stali bywalcy naszych wycieczek nie szczędzili nam komplementów. – Dziękujemy. Nie możemy się doczekać kolejnych wyjazdów – padało z różnych stron. Paweł Matracki z Rodexu, który prowadzi nasze wyprawy, zdradził, że myśli o zorganizowaniu zimowej wycieczki do puszczy. – Sport jest bardzo ważny. Jazda na rowerze uratowała jednej pani chorą nogę – podkreślał 84-letni rowerzysta, najstarszy uczestnik „Jazdy z miasta!”. – Apeluję tylko do młodych, by jeździli ostrożniej i wolniej. Rowerzyści nagrodzili jego wypowiedź brawami.

Naszą wyprawę, jak zwykle, zakończyło losowanie nagród ufundowanych przez Salon rowerowy Rodex, Fitness Park Radom, restaurację Da Vinci i Nadleśnictwo Kozienice. Najpierw quiz dla dzieci i dorosłych przeprowadziła Lidia Zaczyńska. Uczestnicy konkursu w nagrodę dostali gadżety Nadleśnictwa Kozienice i albumy o Puszczy Kozienickiej. Były także koszulki, bidony, mapy, zaproszenia na kolację i na zajęcia sportowe. – Moja żona będzie bardzo zadowolona – podkreślał rowerzysta, który wygrał wejściówkę do Fitness Parku Radom. Rozstaliśmy się w bardzo dobrych nastrojach. Do zobaczenia na następnej „Jeździe z miasta!”.

Źródło: Tomasz Dybalski, Bezpłatny Tygodnik 7 Dni

Organizatorzy: tygodnik „7 Dni”, Salon Rowerowy Rodex i Bractwo Rowerowe dziękują wszystkim instytucjom i firmom, które pomogły w organizacji i przeprowadzeniu tegorocznych edycji „Jazdy z miasta!”. Są to:
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu
Nadleśnictwo Kozienice
DTPSystem z Kozienic
Klub FitnessPark Radom
Delikatesy Szagar w Radomiu
Selgros Radom
Real Radom
Restauracja Da Vinci w Radomiu
Klub Strefa G2 w Radomiu
Gatorade
Bramar Radom
Hotel i restauracja Pod Różami z Jedlni Letnisko
Masarnia Elmas z Radomia
Fundacja Polskich Kolei Wąskotorowych w Pionkach
oraz Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Dziękujemy także Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji, Straży Miejskiej, Komendzie Miejskiej Policji i Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

„Jazda z miasta !” w liczbach
6 – tyle wycieczek rowerowych
zorganizowaliśmy w tym roku
30 – tyle litrów bigosu pochłonęliśmy
300 – tyle bochenków chleba zjedliśmy
370 – tyle kg kiełbasy upiekliśmy
400 – tyle km przejechaliśmy
1550 – tylu uczestników w sumie wzięło udział w naszych wyprawach
1740 – tyle litrów wody wypiliśmy



Książka 'Radom-Jerozolima. Pielgrzymka Bractwa Rowerowego' - już w sprzedaży >>>

Stojaki rowerowe



Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie.



Pomoc techniczna, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o.
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 606 393 718


CZY WIESZ ŻE ...

POŁOWA UCZNIÓW TWIERDZI, ŻE ICH ULUBIONYM ŚRODKIEM DOJAZDU DO SZKOŁY BYŁBY ROWER
czytaj więcej »





| bractwo | pisma | wyprawy bractwa | forum | turystyka | przyjazne miejsca | szprychy i linki | stojaki na rowery | kontakt |
| powrót do strony głównej | dodaj do ulubionych |