2007-03-27
Gdzie pojadą rowery?
Dla samochodów pomyślano o dodatkowych pasach ruchu na ulicy 1905 Roku, a cykliści czują się zapomniani.
Plany remontu ulicy 1905 Roku nie przewidują budowy wzdłuż niej ścieżek rowerowych. Mają one być jedynie na Borkach. Cykliści domagają się, by o nich nie zapominano.
Miasto już wyłoniło firmę, która będzie projektowała przebudowę ulic 1905 Roku i Dowkonta. Remont obejmie odcinek od skrzyżowania z ulicą Limanowskiego aż do wjazdu na aleję Grzecznarowskiego. Projektant otrzymał od magistratu wstępną koncepcję, zawierającą oczekiwania odnośnie przebudowy.
Ścieżki rowerowe mają powstać tylko w obrębie skrzyżowania ulic Limanowskiego, Maratońskiej i 1905 Roku. Wzdłuż pierwszej z nich ma to być odcinek między Wierzbicką i Chopina, wzdłuż drugiej - docelowo całość, zaś wzdłuż ostatniej - tylko od Limanowskiego do Chopina. Dalej ścieżek ma nie być.
WYBURZYĆ DOMY?
- Ulica 1905 Roku stanowi w zasadzie jedyne połączenie Borek z okolicami dworca kolejowego. Jednak wobec zagrożeń związanych z dużym ruchem samochodów jest ona tylko sporadycznie wykorzystywana przez rowerzystów - przekonuje Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego w Radomiu.
Rowerzyści wysłali do władz miasta pismo, w którym nie tylko zwrócili uwagę na swoje potrzeby, ale także na problemy pieszych. Obecnie na odcinku między ulicami Obrońców i Tytoniową chodniki są tak wąskie, że nie ma gdzie uciekać przed wodą, którą chlapią samochody. Zdaniem rowerzystów miasto powinno pomyśleć nad wykupem terenu i wyburzeniem kilku budynków stojących nawet w odległości półtora metra od jezdni. Pozwoliłoby to na wytyczenie szerszych chodników i ścieżek.
MASA W PROTEŚCIE
Miasto przekaże uwagi cyklistów projektantowi. Czy ten je uwzględni - tego na razie nie wiadomo. Dokumentacja przebudowy ulicy 1905 Roku ma być gotowa do 30 czerwca tego roku. Bractwo Rowerowe zapowiada, że będzie przypominać o swoich potrzebach. Jedną z form tej akcji ma być kwietniowa Masa Krytyczna, organizowana jak zwykle w ostatni piątek miesiąca.
Cykliści w ramach protestu najchętniej przejechaliby przez całą ulicę 1905 Roku, ale organizatorzy Masy nie dostają zgody na wykorzystywanie dróg krajowych do tego typu przejazdów.
Źródło: Echo Dnia, Marek Ziółkowski