English Fran�ais Deutsch Espanol Italiano Russkij


ZAMIAST 1000 SŁÓW



ZŁOTE MYŚLI oraz OBIETNICE RADOMSKICH URZĘDNIKÓW

"Ścieżka nie musi być równa jak lotnisko, im więcej nierówności tym przejazd staje się bardziej atrakcyjny"
mgr inż. Marek Pokorski prezes Miejskiej Spółki Wodnej.
Źródło: Rozmowa w Urzędzie Miejskim na temat kostki na drodze rowerowej wzdłuż al. Chrobrego 9 IX 2004

DROGI ROWEROWE W RADOMIU






Aktualności

2006-09-20
Bractwo Rowerowe i kolekcja telefonów RWT? Czemu nie!

Milicyjny telefon trafił do radomskiej galerii

Stowarzyszenie Kocham Radom i Bractwo Rowerowe przekazały 15 aparatów telefonicznych do kolekcji tworzonej w Galerii Dziedzictwa Kulturowego w Radomiu. Wiele z nich to unikaty. Pomysł stworzenia kolekcji aparatów, które były kiedyś produkowane w Radomskiej Wytwórni Telefonów, powstał wiosną. Wtedy Bractwo Rowerowe i nieistniejące jeszcze formalnie stowarzyszenie Kocham Radom przekazały galerii około 30 telefonów.
- Od tego czasu kolekcja znacznie się rozrosła – mówi Aleksander Sawicki, który opiekuje się Galerią Dziedzictwa Kulturowego. – Radomianie często przynoszą nam stare, znalezione na strychach lub w piwnicach aparaty. Niektóre nowsze modele przekazała nam fabryka. Teraz mamy ich około 60. Za wszystkie jesteśmy bardzo wdzięczni.
Wczoraj dzięki staraniom Bractwa Rowerowego i stowarzyszenia Kocham Radom w kolekcji znalazło się 15 kolejnych aparatów.
- Są wśród nich dwa telefony wojskowe, aparat dyrektorski oraz bardzo ciekawy aparat milicyjny z urządzeniem do nagrywania prowadzonych rozmów – wylicza Jakub Kluziński, prezes stowarzyszenia Kocham Radom.
– Mamy nadzieję, że uda nam się zebrać wszystkie produkowane w Radomiu modele. Na razie jedyną taką kolekcje ma muzeum we Wrocławiu.
Liczy na to też Aleksander Sawicki.
- Najtrudniej będzie zdobyć te wyprodukowane przed wojną – mówi. – Wtedy fabryka nosiła znaną do dziś nazwę Ericsson. Ostatnio do galerii trafiły też inne eksponaty wyprodukowane w radomskich fabrykach. Sebastian Pawłowski z Bractwa Rowerowego ma nadzieję, że w domach radomian jest jeszcze dużo podobnych przedmiotów.
- Jeśli ktoś ma w domu niepotrzebne krzesła z fabryki mebli giętych albo starą maszynę do szycia lub pisania z Łucznika i chce się ich pozbyć, może przynieść je do galerii – mówi. – Poszukujemy też produkowanych przed wojną masek przeciwgazowych i wzorcówek butów z Radoskóru. Może dzięki temu uda nam się stworzyć muzeum radomskiego przemysłu.

Źródło: Echo Dnia, Katarzyna Ludwińska



Książka 'Radom-Jerozolima. Pielgrzymka Bractwa Rowerowego' - już w sprzedaży >>>

Stojaki rowerowe



Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie.



Pomoc techniczna, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o.
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 606 393 718


CZY WIESZ ŻE ...

JAZDA NA ROWERZE ZMNIEJSZA ZAGROŻENIE NOWOTWORAMI
czytaj więcej »





| bractwo | pisma | wyprawy bractwa | forum | turystyka | przyjazne miejsca | szprychy i linki | stojaki na rowery | kontakt |
| powrót do strony głównej | dodaj do ulubionych |