English Fran�ais Deutsch Espanol Italiano Russkij


ZAMIAST 1000 SŁÓW



ZŁOTE MYŚLI oraz OBIETNICE RADOMSKICH URZĘDNIKÓW

"Ścieżka nie musi być równa jak lotnisko, im więcej nierówności tym przejazd staje się bardziej atrakcyjny"
mgr inż. Marek Pokorski prezes Miejskiej Spółki Wodnej.
Źródło: Rozmowa w Urzędzie Miejskim na temat kostki na drodze rowerowej wzdłuż al. Chrobrego 9 IX 2004

DROGI ROWEROWE W RADOMIU






Aktualności

2006-06-06
Cykliści chcą ścieżek

Domagają się wytyczenia szlaków z Ustronia do centrum i na przedłużeniu ulicy Maratońskiej - Od kilku lat nie możemy doprosić się ścieżek rowerowych. Władze miasta obiecują budowę tras i na obietnicach się kończy - mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego w Radomiu. Szybką budowę ścieżek zapowiadał na początku tej kadencji samorządu Józef Nita, zastępca prezydenta Radomia. Jedna z pierwszych miała łączyć Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji na Borkach z osiedlem Michałów. Wybudowano tylko kilkusetmetrowy odcinek przy ulicy Chrobrego. Pasy dla rowerów wydzielono z kostki na chodnikach po obu stronach dwupasmówki. - Kostka jest złym rozwiązaniem na ścieżkę dla rowerów. Tłumaczyliśmy to władzom miasta i Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji. Trasy powinny być wyasfaltowane. Niestety, nikt nie słucha naszych apeli - powiedział Sebastian Pawłowski. Członkowie Bractwa wyszli ostatnio z nowym pomysłem. Chcieliby, żeby ścieżką połączyć największe radomskie osiedle Ustronie z centrum miasta. Według ich projektu miałaby ona wieść aleją Grzecznarowskiego, przecinać ulicę Poniatowskiego, potem biec ulicami Broni i Jaracza, przecinać Traugutta i wpadać w Moniuszki. - Obok Banku Gospodarki Żywnościowej należałoby zrobić podjazdy, a na ulicy Jaracza wydzielić półtorametrowy, oznakowany pas dla rowerów - mówi Pawłowski. Przychylnie na pomysł rowerzystów patrzy Leszek Ruszczyk, szef Wydziału Infrastruktury Urzędu Miejskiego. - Mam jednak duże wątpliwości związane z przejazdem przez ulicę Poniatowskiego. To może być niebezpieczne. Nie chcę brać odpowiedzialności, jeżeli dojdzie do jakiegoś wypadku - mówi. - Nie ma obaw. Na Poniatowskiego jest przejście dla pieszych. Ścieżka byłaby przy „zebrach”. Przejazd ma odbywać się na ogólnych zasadach ruchu - zapewnia Sebastian Pawłowski. Rowerzyści walczą również o ścieżkę wzdłuż budowanego obecnie przedłużenia ulicy Maratońskiej do Wolanowskiej. W listopadzie ubiegłego roku wysłali w tej sprawie pismo do magistratu, w którym napisali, jak powinna wyglądać nowa droga. - Po północnej stronie jezdni planowana jest droga dla ruchu lokalnego. Mogłaby ona stanowić fragment ścieżki dla rowerów. Dalej można wykorzystać do tego celu nasyp przy jezdni oraz groblę wzdłuż Cerekwianki - mówi kanclerz Bractwa. Początkowo miasto obiecywało cyklistom, że zmieni projekt budowy nowej drogi i uwzględni w niej ich potrzeby. Budowa jest bardzo zaawansowana, a ścieżki nie ma. Dlaczego? - Ścieżka jest w fazie projektowania. Robi to Miejska Pracownia Urbanistyczna. Jak dostaniemy projekt, to wtedy zastanowimy się, co z tym dalej zrobić - powiedział nam Marek Czyż, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Źródło: Echo Dnia, Roman Furciński, Marek Ziółkowski



Książka 'Radom-Jerozolima. Pielgrzymka Bractwa Rowerowego' - już w sprzedaży >>>

Stojaki rowerowe



Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie.



Pomoc techniczna, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o.
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 606 393 718


CZY WIESZ ŻE ...

HOLANDIA - 22 000 KM WYDZIELONYCH DRÓG ROWEROWYCH
czytaj więcej »





| bractwo | pisma | wyprawy bractwa | forum | turystyka | przyjazne miejsca | szprychy i linki | stojaki na rowery | kontakt |
| powrót do strony głównej | dodaj do ulubionych |