English Fran�ais Deutsch Espanol Italiano Russkij


ZAMIAST 1000 SŁÓW



ZŁOTE MYŚLI oraz OBIETNICE RADOMSKICH URZĘDNIKÓW

"...Dopiero niedawno został uzupełniony - mówi Tatiana Bujanowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Ścieżka przy nowej Maratońskiej ma powstać jeszcze tego lata [2006]..."
Źródło: Gazeta Wyborcza 5 VII 2006

DROGI ROWEROWE W RADOMIU






Aktualności

2004-01-14
Można go spotkać latem i zimą jak na swoim miejskim rowerze przemierza ulice Radomia. - Rower to dla mnie środek lokomocji - mówi Sebastian Pawłowski

Nie mają znaczenia pory dnia, pory roku. Zawsze łatwiej przemieszczać się rowerem, niż samochodem czy autobusami miejskimi - mówi.

Sebastian jest kanclerzem nowo powstałego Bractwa Rowerowego. Punkt IV Statutu stowarzyszenia mówi: cele działalności Bractwa to zachęcanie do używania roweru oraz innych środków transportu mało uciążliwych dla otoczenia; działanie na rzecz budowy infrastruktury sprzyjającej użytkowaniu roweru; popieranie wszelkich przedsięwzięć zmierzających do poprawy stanu środowiska życia człowieka.

Organizacja liczy na razie cztery osoby. Czemu tak mało? - Bo to początek działalności. Powstaje nasza strona internetowa, poprzez którą będziemy promować stowarzyszenie. Ale już chętni mogą się do mnie zgłaszać pocztą elektroniczną na adres: bractworowerowe@ats.pl - mówi Sebastian. Jego kolega również zapalony cyklista Łukasz Zaborowski (skarbnik Bractwa) dodaje: - Nie zależy nam by było nas dużo. Ważne by Bractwo zrzeszało osoby chcące pracować społecznie. Będą potrzebna gdy np. przyjdzie liczyć natężenie ruchu rowerowego w Radomiu albo wziąć łopaty i obniżać krawężniki gdyby udało nam się przekonać kogoś z władz Radomia do budowy choć kilku dróg rowerowych w mieście.

Bractwo nie ma na razie na koncie wielkich osiągnięć ale już zostało zauważono. Miejska Pracownia Urbanistyczna poprosiła stowarzyszenie o zaopiniowanie dwóch ścieżek rowerowych, które według planu inwestycyjnego Radomia, w 2005 roku miałyby powstać w mieście. Skrytykowali ten pomysł. Uważają że nie ma sensu tworzyć ścieżek turystycznych biegnących z zalewu na Borkach do Muzeum Wsi Radomskiej i do Lasu Kapturskiego. - Przecież nie będzie do nich jak dotrzeć - mówi Sebastian. - Każdy rowerzysta by dojechać tam z Michałowa czy Ustronia będzie się musiał męczyć jazdą przez miasto wśród samochodów - dodaje Łukasz. - Gdy ktoś uprawia turystykę rowerową znajdzie sobie miejsca i rejony w które i tak wjedzie bez względu na ścieżki, czy szlaki. Nam zależy by w Radomiu dało się bezpiecznie rowerem dojechać do pracy czy na uczelnię.

Bractwo uważa że władze Radomia powinny stworzyć choćby dwie rowerowe drogi łączące największe osiedla mieszkaniowe z centrum. W porozumieniu z MPU będą przygotowywać projekt takich dróg. Co potem? - Postaramy się znaleźć poparcie dla tych ścieżek, spotykać się z radnymi, urzędnikami, drogowcami - mówi Sebastian.

Bractwu marzy się, by w przyszłości zmieniła się polityka transportowa Radomia. Wyobrażają sobie w mieście trzy strefy: ścisłe centrum (deptak i najbliższe ulice) wolne od ruchu samochodów; strefę śródmiejską - tylko dla komunikacji miejskiej i ruchu pieszego oraz rowerowego; strefę pozaśródmiejską - dopuszczony ruch wszystkich środków transportu.

Źródło: Paweł Matracki, Gazeta Wyborcza



Książka 'Radom-Jerozolima. Pielgrzymka Bractwa Rowerowego' - już w sprzedaży >>>

Stojaki rowerowe



Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie.



Pomoc techniczna, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o.
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 606 393 718


CZY WIESZ ŻE ...

HOLANDIA - 22 000 KM WYDZIELONYCH DRÓG ROWEROWYCH
czytaj więcej »





| bractwo | pisma | wyprawy bractwa | forum | turystyka | przyjazne miejsca | szprychy i linki | stojaki na rowery | kontakt |
| powrót do strony głównej | dodaj do ulubionych |