English Fran�ais Deutsch Espanol Italiano Russkij


ZAMIAST 1000 SŁÓW



ZŁOTE MYŚLI oraz OBIETNICE RADOMSKICH URZĘDNIKÓW

"...Jak zapowiada dyrektor MZDiK [p. Marek Czyż] ścieżki rowerowe będą powstawały przy wielu modernizowanych radomskich ulicach. Takie trasy mają pojawić się wzdłuż ulicy Mickiewicza, Kelles-Krauza i Toruńskiej..."
Źródło: Życie Radomskie 16 III 2006

DROGI ROWEROWE W RADOMIU






Aktualności

2023-01-13

Coraz mniej nowych tras rowerowych. Sytuacja byłaby jeszcze o wiele gorsza, gdyby nie inwestycje realizowane w ramach budżetu obywatelskiego.



Rowerzyści w Radomiu nie mają łatwo. W mieście od kilku już lat nie można korzystać z roweru miejskiego. Powody do narzekania mogą mieć również osoby posiadające własny rower. Wynika to z faktu, że zgodnie z danymi przedstawionymi przez Bractwo Rowerowe w Radomiu, już przynajmniej od dwóch lat w mieście powstaje coraz mniej nowych dróg rowerowych. W zeszłym roku wybudowano ich tylko 1,3 km. To kilkukrotnie mniej niż jeszcze w 2021 r. 

O to, dlaczego tak się dzieje, zapytaliśmy przedstawiciela Bractwa Rowerowego. – Niewątpliwie wpływ na taki stan rzeczy ma kondycja finansowa miasta, w tym ugrzęźnięcie na lata w projekcie budowy Radomskiego Centrum Sportu, który okazał się studnią bez dna. To są przyczyny obiektywne jednak warto pamiętać, że urząd miasta sam z siebie wyznaczył sobie cele w różnych programach, których nie realizuje. Dobrym przykładem jest Program Ochrony Środowiska dla miasta Radomia na lata 2021-2026 z perspektywą do roku 2030, który zakłada budowę 5 km dróg dla rowerów rocznie. Jednak, jeżeli spełnią się założenia budżetu miasta na roku 2023, to powstanie ich 5-krotnie mniej, bo tylko 1 km. I co warte podkreślenia, stanie się to tylko dzięki mieszkańcom, którzy oddali głosy na projekty zgłoszone przez Bractwo Rowerowe do budżetu obywatelskiego – informuje Sebastian Pawłowski z Bractwa Rowerowego.

Oczekiwane inwestycje

Miejski działacz zwraca uwagę na bierność instytucji samorządowych, w kwestii budowy nowych dróg dla rowerzystów. Problemem jest także brak realizacji obiecanych mieszkańcom inwestycji infrastrukturalnych. – Obecny rok jest już drugim z rzędu, kiedy to MZDiK sam z siebie nie wybuduje nawet 10 metrów infrastruktury dla rowerzystów. Smuci również fakt, że nawet gdy zapewnimy finansowanie, to niektóre zadania z budżetu obywatelskiego nie są realizowane. Od roku 2017 nie możemy doczekać się budowy ciągu pieszo-rowerowego na ul. Kozienickiej, a w roku ubiegłym nie powstała droga dla rowerów po zachodniej stronie ul. Szarych Szeregów, na którą głosowało blisko 2000 osób. Ciągle czekamy również na ustawienie przez MOSiR dwóch wiat parkingowych dla rowerów. Problemem w Radomiu jest również podejście do rozwoju sieci tras rowerowych, która powiększa się przede wszystkim przy okazji budowy lub remontu jezdni dla samochodów. Jeżeli nie ma spektakularnych inwestycji drogowych, jak budowa ul. Wojska Polskiego czy trasy N-S, to nie ma też dużego przyrostu dróg dla rowerów. Takie założenie rozwoju jest błędne i jeśli chcemy dać mieszkańcom alternatywę w poruszaniu się, ale również czystsze powietrze czy mniejszy hałas, to drogi dla rowerów muszą zacząć powstawać niezależnie od rozbudowy układu drogowego – dodaje Sebastian Pawłowski.

Przedstawiciel Bractwa Rowerowego zauważa, że na terenie miasta obecnie jest 100 km tras rowerowych, ale żeby połączyć osiedle ze śródmieściem potrzebnych jest jeszcze około 40 km. Jak przekonuje Sebastian Pawłowski inwestycje rowerowe nie są drogie i jego zdaniem budowa nawet 10 km dróg dla rowerów rocznie jest w zasięgu radomskiego budżetu.

Brak powodów do optymizmu

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu zwraca jednak uwagę, że kwestie ekonomiczne mają podstawowe znaczenie. – Należy pamiętać, że tegoroczny budżet nie pozwala na przeprowadzenie wszystkich inwestycji, jakie chcielibyśmy wykonać. W związku z tym rok 2023 nie będzie bogaty w inwestycje rowerowe. W planach MZDiK jest budowa ścieżki rowerowej wzdłuż trasy N-S, oraz te udogodnienia rowerowe, które zostały zapisane w tegorocznym budżecie obywatelskim. Oczywiście wszystko może się zmienić w momencie gdy w budżecie Zarządu znajdą się oszczędności, które pozwolą na tego typu zadanie. – informuje Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Jak zauważa Sebastian Pawłowski trudno porównywać Radom do innych miast w Polsce ze względu na posiadaną infrastrukturę rowerową. Każda miejscowość ma swoją specyfikę, głównie biorąc pod uwagę zróżnicowane uwarunkowania, w tym przede wszystkim przestrzenne. – Z moich subiektywnych obserwacji wynika jednak, że nawet w mniejszych miastach buduje się dużo więcej. Przede wszystkim miasta te mają opracowaną koncepcję rozwoju sieci, którą na podstawie przyjętych standardów sukcesywnie realizują. W Radomiu nie ma standardów, a koncepcja to mało szczegółowa mapa, zamieszczona na stronie MZDiK, bez załączonego harmonogramu i z drogami dla rowerów, które niekonieczne są potrzebne – podsumowuje Sebastian Pawłowski.

W 2023 r. w ramach budżetu obywatelskiego w Radomiu mają, zgodnie z planem, powstać drogi rowerowe o długości blisko jednego kilometra. Ścieżki zaplanowano na ul. Energetyków, Limanowskiego, Okulickiego i Piastowskiej. Szacunkowy koszt tych wszystkich inwestycji ma wynieść 1,7 mln zł.





Książka 'Radom-Jerozolima. Pielgrzymka Bractwa Rowerowego' - już w sprzedaży >>>

Stojaki rowerowe



Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie.



Pomoc techniczna, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o.
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 606 393 718


CZY WIESZ ŻE ...

ROWERY RATUJĄ ŻYCIE
czytaj więcej »





| bractwo | pisma | wyprawy bractwa | forum | turystyka | przyjazne miejsca | szprychy i linki | stojaki na rowery | kontakt |
| powrót do strony głównej | dodaj do ulubionych |