Nowa droga dla rowerów powstała na całej długości odcinka ulicy Limanowskiego od skrzyżowania z ul. Narutowicza aż do Wałowej, po obu stronach ulicy.

Inwestycja jest zwycięskim projektem Budżetu Obywatelskiego Radomia, jej koszt to ok. 600 tys. zł. Prace na zlecenie MZDiK w Radomiu wykonała firma Pawlo-Bruk ze Skaryszewa.

Kolejna droga dla rowerów oddana

- Droga dla rowerów na ul. Limanowskiego to fragment większej koncepcji, którą od kilku lat sukcesywnie realizuje Bractwo Rowerowe. Obecnie oddawany odcinek co do zasady jest dobrze zaprojektowany, większość naszych uwag została uwzględniona, jest zarówno łącznik do Zespołu Szkół Technicznych, są bezkrawężnikowe połączenia z jezdniami. Niestety w niechlubnym stylu powróciła kostka betonowa na fragmencie trasy. Nie usunięto również pylonu z cenami paliw [przy stacji benzynowej - red.], który od kilkunastu lat stoi nielegalnie na terenie miejskim, przez co na pewnym odcinku trzeba było zawęzić szerokość trasy - komentuje Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego w Radomiu.

Według Bractwa Rowerowego, które było autorem projektu zgłoszonego do budżetu obywatelskiej, przez pylon reklamowy droga rowerowa, która powinna mieć 3 metry szerokości, na tym odcinku ma jedynie 2,2 m.

Sieć rowerowa w Radomiu ciągle udoskonalana

To już kolejny rowerowy projekt, który udaje się zrealizować dzięki zwycięstwom w budżecie obywatelskim. Bractwu Rowerowemu także w tej edycji BO udało się zwyciężyć w głosowaniu. Ich pomysł budowy kolejnych ścieżek rowerowych m.in. na ul. Energetyków, Limanowskiego, Okulickiego zdobył wystarczająco dużo głosów mieszkańców.

- Zależy nam na udrożnieniu ciągu obwodowego łączącego śródmieście z Gołębiowem i przyszłą trasą do Jedlni-Letnisko. Dzięki budżetowi obywatelskiemu doprowadziliśmy już do budowy dróg dla rowerów na ulicy Kozienickiej, Struga, 11 Listopada i Szarych Szeregów. W przyszłym roku, również z budżetu obywatelskiego, ma powstać odcinek od ul. Wałowej do drogi dla rowerów w Starym Ogrodzie. Docelowo trasa powinna łączyć się z tą zaprojektowaną przez MZDiK wzdłuż ul. Narutowicza - wylicza Sebastian Pawłowski.

Źródło: Amanda Grzmiel, Gazeta Wyborcza Radom