Sygnalizacja świetlna na niebezpiecznym skrzyżowaniu Maratońskiej z Podhalańską gotowa.
Instalacja czeka jeszcze na ostateczny odbiór i już wkrótce zostanie włączona na stałe. Piesi i rowerzyści chwalą rozwiązanie, które ma im zapewnić bezpieczeństwo.
„Gotowa jest już sygnalizacja świetlna na ul. Maratońskiej na przedłużeniu bulwarów. Długo walczyliśmy o nią, dokumentując każde potrącenie pieszego i rowerzysty. W sumie byliśmy tu aż 19 razy… Pętle indukcyjne automatycznie wykrywające rowerzystów, bezkrawężnikowe połączenie drogi dla rowerów z jezdniami. To lubimy!" – napisał Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego, na Facebooku.
O zamontowanie sygnalizacji świetlnej na przejściu i przejeździe rowerowym przez ul. Maratońską na wysokości ul. Podhalańskiej od dawna zabiegali nie tylko rowerzyści, ale i piesi, którzy zgłaszali, że kierowcy jadący ul. Maratońską rozpędzają samochody do dużych prędkości. Często dochodziło tu do potrąceń. Głosów mieszkańców wysłuchały władze miasta. Na początku lipca ruszył montaż sygnalizatorów. Prace wykonywała firma Elwam z Radomia, inwestycja kosztowała prawie 330 tys. zł.
Na obu chodnikach i pasie rozdzielającym ustawiono 14 sygnalizatorów. Piesi będą mogli zmieniać światło na zielone przyciskiem, a rowerzystów będą wykrywać pętle indukcyjne w nawierzchni. Droga dla rowerów w rejonie przejścia jest poszerzona do trzech metrów. Widoczność mają poprawić dwie nowe latarnie. Całość uzupełnią dwie kamery monitoringu wizyjnego.
– Sygnalizacja jest już gotowa, niebawem zostanie włączona na stałe. Czekamy jeszcze na ostateczny odbiór inwestycji – informuje Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Źródło: Amanda Grzmiel, Gazeta Wyborcza Radom