Jeszcze przez kilka dni radomianie mogą zabrać głos w dyskusji o przyszłym kształcie ul. Warszawskiej na odcinku od ronda do granic miasta. Radom dostał ponad 76 mln zł na tę inwestycję z "Polskiego ładu".
I właśnie zasady "Polskiego ładu" determinują terminy rozpoczęcia i zakończenia inwestycji. Do 17 maja - jak wyjaśniał podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji Piotr Wójcik, ogłoszony musi być przetarg (inwestycja będzie realizowana w formule „zaprojektuj i wybuduj"), prace mają się zakończyć w 2025 r.
Trzy ronda, sześć przejść, jedna kładka
A do czwartku, 10 marca MZDiK zbiera opinie na temat koncepcji przebudowy ulicy. Zgodnie z nią ul. Warszawska będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Planowana jest też budowa dróg odbarczających, zapewniających obsługę przyległych posesji, oraz chodników i ścieżek rowerowych. Na wysokości ul. Aleksandrowicza powstanie układ trzech rond rozprowadzających ruch we wszystkich kierunkach.
Zostanie też wybudowanych sześć przejść dla pieszych, w tym kładka przy rondzie. Pozostałe przejścia będą obsługiwane przez sygnalizację świetlną.
– Chcemy, by po przebudowie ul. Warszawska lepiej niż do tej pory służyła obsłudze ruchu lokalnego. Zależy nam, by umożliwiała sprawny dojazd do powstającego lotniska, a jednocześnie naszym celem jest wprowadzenie takich rozwiązań, które będą zapewniały bezpieczny i wygodny dojazd do zlokalizowanych w tej części miasta domów oraz firm. Oczywiście koncepcja uwzględnia także potrzebę zapewnienia odpowiednich warunków dla pieszych i rowerzystów – mówił wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
Bractwo Rowerowe: kładka? Kuriozalny pomysł
Ale społecznicy z Bractwa Rowerowego, którzy od lat zabiegają o to, by drogi były nie tylko wygodne dla kierowców, ale też bezpieczne dla pieszych i rowerzystów, zwracają uwagę, że droga jest przewymiarowana, nie zapewni bezpieczeństwa niezmotoryzowanym, stanie się też olbrzymią wyspą ciepła.
"Zaproponowane przez Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu rozwiązania są nie do przyjęcia, przede wszystkim z uwagi na nakłady finansowe. Obustronne drogi serwisowe, wykupy olbrzymich terenów, trzy ronda znacząco podniosą koszty. Do tego należy doliczyć kuriozalny pomysł na budowę kładki, która pochłonie ok. 10% przyznanego dofinansowania. Z uwagi na powyższe najlepszym rozwiązaniem byłoby utrzymanie obecnej szerokości jezdni wraz ze zamianą pobocza na buspasy oraz wybudowaniem obustronnych chodników i dróg dla rowerów" - napisali we wstępie oceny na swoim profilu na Facebooku.
"Po wybudowaniu zachodniej obwodnicy Radomia ul. Warszawska przestała pełnić funkcję drogi tranzytowej na kierunku Warszawa-Kraków. Generalny Pomiar Ruchu przeprowadzony przez Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad [GDDKiA] wykazał aż 22% spadek natężenia ruchu. Tymczasem zaproponowane rozwiązania w postaci dróg serwisowych, kładki, likwidacji przejść czy skrzyżowań zdają się nie zauważać tych zmian" - podkreślają.
Źródło: Katarzyna Ludwińska, Gazeta Wyborcza Radom