Rowerzyści mogą wreszcie jeździć na wprost ul. Żeromskiego przez skrzyżowanie z ul. 25 Czerwca. Stoją sygnalizatory, wymalowane są linie, zostały prace porządkowe.
- Od wczoraj w nocy rowerzyści mogą przejeżdżać na wprost przez skrzyżowanie 25 Czerwca / Żeromskiego. To ostatni element projektu z budżetu obywatelskiego 2014 dotyczący wprowadzenia kontraruchu rowerowego w całym mieście. Tu warto podziękować zastępcy prezydenta Mateuszowi Tyczyńskiemu, który osobiście zaangażował się i doprowadził do końca ten zaległy projekt - mówi Sebastian Pawłowski, jeden z autorów zwycięskiego projektu budżetu obywatelskiego.
Samochodem w prawo lub w lewo. Rowerem też na wprost
Prace rozpoczęły się w połowie sierpnia. Firma Stangl Technik, która wygrała przetarg na prace, zgodnie z projektem wymieniła sygnalizatory na nowe, wyświetlające również sygnały dla rowerzystów. Na ul. Żeromskiego na pasach do skrętu w lewo wyznaczone zostały śluzy rowerowe dla rowerzystów czekających na sygnał zielony do jazdy na wprost. Obecność rowerzystów w śluzach wykrywają pętle indukcyjne zatopione w asfalcie.
Na przebudowie skorzystają również kierowcy. Program sygnalizacji zostanie dostosowany do aktualnych natężeń ruchu i będzie skoordynowany z sygnalizacją na skrzyżowaniu 25 Czerwca i Kelles-Krauza.
Przejazdy są gotowe, ale po Wszystkich Świętych Stangl Technik będzie jeszcze kończył prace. Trzeba m.in. ułożyć kostkę brukową wokół stawianych w ostatnich dniach słupów i posprzątać.
Rowerem łatwiej do restauracji i do urzędów
- Przejazd jest elementem większej koncepcji Bractwa Rowerowego dotyczącej budowy tzw. rowerowych bram do śródmieścia, ułatwiających dojazd do urzędów, punktów usługowych czy restauracji zlokalizowanych w centrum - podkreśla Sebastian Pawłowski. - Oprócz właśnie oddanej gotowe są jeszcze dwie: północna, czyli przejazd przy skrzyżowaniu Traugutta / Moniuszki i zachodnia, czyli łącznik plac Kotlarza / Szwarlikowska. Z niecierpliwością czekamy na ostatnią - przejazd i drogę dla rowerów na ciągu Chrobrego - pl. Jagielloński.
Źródło: Katarzyna Ludwińska, Gazeta Wyborcza Radom