Bulwary nad Mleczną będą przedłużone. Rozbuduje je Budromex.
Radomska firma Budromex rozbuduje bulwary nad Mleczną. Będą one wydłużone do ul. Maratońskiej.
– Budowa pozwoli wreszcie na połączenie osiedla Borki z centrum miasta – zauważa Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. MZDiK spośród siedmiu ofert, które wpłynęły w przetargu, wybrał tę złożoną przez firmę Budromex. Była najtańsza, opiewa na 2,07 mln zł. Rowerzyści, rolkarze i piesi będą mogli korzystać z bulwarów za niespełna rok. Prace mają zakończyć się w listopadzie 2020 roku.
– Prac przy bulwarach będzie niemało, bo poza budową asfaltowej jezdni oraz chodników wykonawca tego przedłużenia będzie musiał zamontować nowe oświetlenie oraz wykonać kanalizację deszczową – informuje Dawid Puton.
Przebieg przedłużenia bulwarów nad MlecznąPrzebieg przedłużenia bulwarów nad Mleczną materiały MZDiK
Żeby zbudować przedłużenie bulwarów, trzeba będzie też wyciąć 474 drzewa. W dużej części to młode drzewa owocowe, których pnie mają kilkanaście centymetrów obwodu: jabłonie, czereśnie, brzoskwinie, śliwy.
Wyciąć trzeba też kilkadziesiąt wierzb kruchych o obwodach pni od kilkunastu do ponad 80 centymetrów. W zamian zaplanowano nasadzenia m.in. wierzb płaczących, topoli czarnych i grabów.
W ramach zadania wykonawca zbuduje krótki łącznik od obecnych bulwarów do nowej drogi, która będzie biegła od Garbarskiej w kierunku Mlecznej, dalej okrąży salon samochodowy i wzdłuż Cerekwianki będzie dochodziła do ul. Podhalańskiej.
Będzie to standardowa jezdnia, ale będzie na niej strefa zamieszkania. Wzdłuż przedłużenia bulwarów zaplanowano postawienie czterech ławek. Przypomnijmy, wzdłuż pierwszego etapu bulwarów ustawiono dwie ławki.
Bulwary nad Mleczną. Budowa z problemami
Bulwary nad Mleczną to jedna z najbardziej problematycznych inwestycji w Radomiu. Ich budowę zapowiedział pod koniec sierpnia 2014 r. ówczesny prezydent Andrzej Kosztowniak. Jeszcze w tym samym rozpoczęła się budowa bulwaru północno-zachodniego, który zaczyna się przy Okulickiego i kończy za Piotrówką.
Zbudowano też bulwar południowo-wschodni od Piotrówki do ul. Jaworowej, z którego do dzisiaj nie korzysta właściwie nikt.
Kosztowniak zapowiadał, że w 2015 r. po zakończeniu pierwszego etapu miała rozpocząć się budowa przedłużenia do zalewu na Borkach. W końcu budowa pierwszej części drogi wzdłuż Mlecznej zakończyła się z rocznym opóźnieniem, a Dariusz Dębski, ówczesny rzecznik MZDiK, niespodziewanie stwierdził, że drogowcy nie mają w planach budowy przedłużenia.
Po zmianie dyrektora drogowcy do przedłużenia bulwarów powrócili. W 2017 r. zbudowali łącznik ze Starym Ogrodem i Miastem Kazimierzowskim, a na 2018 r. zapowiedzieli budowę przedłużenia na Borki.
Ale przedłużenie utknęło w papierach. Z uwagi na to, że budowa byłaby prowadzona w sąsiedztwie koryta Mlecznej, potrzebne było zwolnienie z zakazów obowiązujących na terenach zagrożonych powodzią. I o takie zwolnienie w październiku 2017 MZDiK zwrócił się do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, a ten drogowcom odmówił. Zgodę na budowę udało się uzyskać dopiero dwa lata później.
– Wiele miesięcy czekaliśmy na niezbędne decyzje Wód Polskich, teraz wreszcie mogliśmy ogłosić przetarg – komentował rzecznik MZDiK po ogłoszeniu przetargu.
Z dokończenia bulwarów cieszy się Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego, ale zwraca uwagę, że po dokończeniu budowy na bulwarach ruch rowerowy znacznie wzrośnie. – Trzeba więc pomyśleć o zapewnieniu bezpieczeństwa na przejściu i przejeździe przez Maratońską i o budowie łącznika od Maratońskiej nad zalew – zaznacza kanclerz.
Źródło: Katarzyna Ludwińska, Gazeta Wyborcza Radom