Radom - Jedlnia-Letnisko
Opis z roku 2007
Kilka lat temu Gazeta Wyborcza zaproponowała aby rowerzyści udający się nad zalew w Siczkach jechali ścieżką wzdłuż torów. Nie jest to jednak wygodna trasa dla wszystkich rowerzystów. Poniżej proponujemy alternatywę dla tej propozycji. "Nasza" trasa biegnie prawie cały czas asfaltem oprócz jednego odcinka po szutrze i jednego polną ścieżką.
Wyświetl większą mapę
Wycieczkę zaczynamy przed bramą lotniska (zdj. 1), od razu skręcamy w lewo i jedziemy wzdłuż ogrodzenia ulicą Poranną. Po około 500 m ostry zakręt w prawo i znów cały czas prosto wzdłuż ogrodzenia lotniska (zdj. 2) aż do kościoła (zdj. 3). Przy kościele skręcamy w lewo i jedziemy 500 m do szkoły w Natolinie. Za szkołą skręcamy w lewo (zdj. 4) i jedziemy aż do torów kolejowych Radom-Lublin (zdj. 5). Mijamy tory i dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą na Lublin (zdj. 6). Przekraczamy ją i na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w prawo. Przejeżdżając przez wieś Rajec Szlachecki (zdj. 7) dojeżdżamy do wiaduktu nad torami. Jadąc wzdłuż wiaduktu ponownie dojeżdżamy do linii kolejowej Radom-Lublin (zdj. 8). Przeprowadzamy rower na drugą stronę torów (gdy jest sucho jedziemy po ich północnej stronie aż do przepustu pod torami ) i jedziemy szutrem (zdj. 8) do przystanku kolejowego Rajec Poduchowny (zdj. 10). Następnie asfaltem cały czas prosto przez Groszowice (tu uwaga przy kościele znak stop i skrzyżowanie z drogą do Antonówki) aż do Wrzosowa. Gdy kończy się asfalt skręcamy w polna drogę w lewo i po około 1 km dojedzmy ponownie do linii kolejowej Radom-Lublin. Jadąc wzdłuż niej po 1 km dojedziemy do mostku na rzece Pacynce (zdj. 12). Przejeżdżamy na jego drugą stonę, wspinamy się pod górkę jednocześnie zbliżając się do przejazdu kolejowego. Przekraczamy go, skręcamy w prawo i już jesteśmy w Jedlni-Letnisko na ulicy 1 Maja. Trasa liczy około 15 km czyli tyle samo co podróż ruchliwą i niebezpieczną drogą Radom-Antonówka-Siczki.
Sebastian Pawłowski
|