W zeszłym tygodniu członkowie Bractwa Rowerowego spotkali przypadkiem panią wiceprzewodniczącą rady miejskiej. Zwróciliśmy jej uwagę na problem ruchu samochodów po radomskim deptaku. Wspomnieliśmy o donicach, które miały uniemożliwiać przejazd przez plac Konstytucji, lecz pozostawały rozsunięte. Pani obiecała, że donice wrócą na swoje miejsce – i słowa dotrzymała. Chwała jej za to. Oby wszyscy piastuni wysokich stanowisk w mieście działali z taką skutecznością.
Skuteczność przerosła wręcz nasze oczekiwania. Pracownicy wydziału infrastruktury musieli chyba zostać nieźle postraszeni. Jeszcze dziesięć dni temu bałagan na głównym placu miasta jakby w ogóle im nie przeszkadzał. Teraz nie tylko uporządkowali wspomniane donice, ale nastawiali dodatkowo mnóstwo nowych. Myli się jednak, kto by sądził, że to po to, by skuteczniej zamknąć przejazd. Odstępy między donicami bywają na tyle duże, że samochód osobowy się zmieści. Ale trzeba przyznać, że teraz przynajmniej wygląda to tak, jakby przejazdu nie było.
Zresztą – nawet gdyby zastosować zapory przeciwczołgowe, po pewnym czasie zapewne znalazłby się sposób, żeby je ominąć. Nie da się wszystkiego tak urządzić, by ludzie nigdy nie wchodzili sobie w drogę. I nie ma też takiej potrzeby. Jakby na każdym rogu stał strażnik i pilnował każdego naszego kroku – gdzie byłoby miejsce na uprzejmość i wyrozumiałość?
Życie w mieście, wśród ludzi, wymaga pewnego samoograniczenia. Wszyscy chcemy żyć w przyjaznym otoczeniu, przebywać w estetycznej przestrzeni, oddychać czystym powietrzem. I wszyscy mamy na to wpływ poprzez nasze codzienne zachowania. Można wypomnieć sąsiadowi nocne hałasy albo zapytać go o zdrowie. Można rzucić peta na ulicę albo rzucić palenie. Można jeździć samochodem po chodniku albo zaparkować trochę dalej…
Wielki Piątek: Jezus Chrystus oddaje za nas życie. Kto z nas dla dobra bliźniego jest gotów wyrzec się choćby odrobiny własnej wygody, choćby niektórych swoich przyzwyczajeń i upodobań? Przy okazji zbliżających się Świat Zmartwychwstania Pańskiego zastanówmy się, wśród jakich ludzi chcielibyśmy żyć – i czy my sami spełniamy te oczekiwania...
Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie:
Sprawy techniczne, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 0 693 561 179
