Pojawiły się narzekania, że przy okazji remontu ulicy Żółkiewskiego nie wprowadzono ekranów przeciwhałasowych. Szum medialny, jaki powstał wokół tej sprawy, jakkolwiek uzasadniony, jest jednak zaskakujący. Czyżby sprawa hałasu w Radomiu stała się istotna dopiero w związku przebudową ulicy Żółkiewskiego?
Przewidziane przez prawo dopuszczalne natężenie hałasu w mieście to 60 decybeli w dzień, a 50 w nocy. Pomiary wykazują, że na wielu radomskich ulicach panuje hałas w okolicach 70 decybeli. Tu warto wyjaśnić, iż decybele określają natężenie dźwięku w skali logarytmicznej. Różnica między 70 a 60 to nie jest przekroczenie normy zaledwie o kilkanaście procent; oznacza natężenie dźwięku znacznie wyższe niż dopuszczalne.
Na forum internetowym ktoś ostatnio żalił się, że nie może otworzyć okna w nocy, bo hałas nie da mu spać. Taki los jest udziałem tysięcy radomian. I wcale nie chodzi tu tylko o okolice dróg przelotowych. W takich warunkach żyją ludzie przy ulicy 25 Czerwca, Limanowskiego, Słowackiego… Otwarcie okna w dzień grozi zatruciem, w nocy – zaburzeniami snu; wypuszczenie dziecka przed dom – wypadkiem.
Ktoś inny zauważył, że wcześniej powstała obwodnica – ulica Żółkiewskiego – a dopiero później bloki przy ulicy Rapackiego. Uwaga jest słuszna, warto tu jednak zastanowić się, dlaczego nowa zabudowa umiejscawiana jest tak daleko. Podstawowe przyczyny są dwie. Pierwsza to wspomniane wyżej fatalne warunki życia w śródmieściu – hałas, zanieczyszczone powietrze, brak przestrzeni dla ludzi. Drugą przyczyną jest nie liczenie się z rzeczywistymi kosztami transportu. Kupujący mieszkanie na peryferiach myśli tak: będzie samochód, będzie można wszędzie szybko się dostać. Nie bierze przy tym pod uwagę, że mieszkańcom śródmieścia funduje nową dawkę hałasu i spalin, przed którymi sam ucieka.
Obwodnica rzeczywiście była wcześniej niż nowe bloki. Natomiast zabudowa śródmiejska powstała wiele dziesięcioleci przed upowszechnieniem się samochodu. Zamienianie XIX-wiecznych ulic, które miały być przestrzenią życia społecznego, w li-tylko arterie komunikacyjne bądź parkingi – to grube nieporozumienie. Mieszkańcy śródmieścia tym bardziej mają prawo domagać się nowej, rozsądnej polityki komunikacyjnej.
Poza centrum miasta rzeczywiście można budować ekrany przeciwhałasowe. Jest to jednak tylko ograniczanie skutków. Czas zacząć zwalczać przyczynę…
Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie:
Sprawy techniczne, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 0 693 561 179
